Kradł na cmentarzu
Policjanci zatrzymali 27-letniego złodzieja, który skradł z nagrobków ponad 100 krzyży o wartości ponad 15 tys. złotych. Zamierzał sprzedać je w skupie złomu. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W pierwszych dniach grudnia dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację o kradzieży zdemontowanych z grobów figurek i krzyży, o łącznej wartości nie mniejszej niż 15 tys. złotych. Do chwili obecnej zgłosiło się 50 pokrzywdzonych. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców tej bulwersującej kradzieży. Mundurowi, typując podejrzewanych, przesłuchali kilkanaście osób, dokonali także szeregu przeszukań. Przełomem w śledztwie było wskazanie przez dzielnicowego jednego z mieszkańców Tomaszowa. Policjant, mając doskonałe rozpoznanie na podległym terenie, wpadł na trop, który okazał się strzałem w dziesiątkę.
Z posiadanych informacji wynikało, iż 27-latek okrada nagrobki. U podejrzanego podczas przeszukania ujawniono 110 krzyży zdemontowanych z cmentarnych pomników. Elementy metalowe miały trafić do skupu złomu. Odzyskane przez policjantów figurki były już niestety w większości pocięte.
Policjanci ustalili, iż zatrzymany mężczyzna jest także sprawcą włamania do domu w budowie przy ulicy Radomskiej, z którego zostały skradzione elementy armatury grzewczej o wartości 1500 zł. 17 grudnia tomaszowski sąd zastosował wobec podejrzanego aresztowanie na okres 3 miesięcy. Złodziej nie był wcześniej notowany.
(KWP Łódz/ ep)