Bezpieczeństwo pieszych
Tylko podczas minionej doby w wypadkach drogowych na terenie Polski zginęło 5 osób. Wszystkie ofiary to piesi. Od kilku lat najwięcej wypadków z udziałem pieszych i najtragiczniejsze ich skutki odnotowuje się w okresie jesienno-zimowym. Na taki stan rzeczy wpływ mają nasze warunki klimatyczne, a zwłaszcza wcześnie zapadający zmrok i gorsza widoczność. Elementy odblaskowe na ubraniu powodują, że kierowcy mogą dostrzec pieszego ze znacznej odległości. Pamiętajmy, że odblaski naprawdę mogą uratować nam życie.
Do pięciu śmiertelnych wypadków drogowych doszło minionej doby na polskich drogach, w których ofiarami byli wyłącznie piesi. M.in. w Krakowie, w południe, na przejściu dla pieszych została potrącona przez samochód 14-latka, która przy zapalonym czerwonym świetle wtargnęła na jezdnię. W miejscowości Natalin (woj. lubelskie) 72-letnia kobieta, która wtargnęła na jezdnię zza zaparkowanego pojazdu, nie przeżyła zderzenia z samochodem osobowym. W Żurawnicy (woj. lubelskie) 55-letni mężczyzna wpadł pod lokomotywę, ponosząc śmierć na miejscu.
Około 38% wszystkich ofiar wypadków drogowych w Polsce stanowią „niechronieni” uczestnicy ruchu drogowego. Na tę grupę należy zwrócić szczególną uwagę, ponieważ
w przeciwieństwie do poruszających się samochodami, osoby te nie są osłonięte karoserią samochodu, nie mogą liczyć na działanie poduszek powietrznych ani pasów bezpieczeństwa.
W 2010 roku odnotowano 11 286 wypadków z udziałem osób pieszych (29% ogółu), w których zginęło 1 245 osób (31,9% ogółu), a 10 826 odniosło obrażenia ciała (22,1% ogółu). W większości poszkodowanymi byli sami piesi (1 235 zabitych i 10 582 ranne), którzy swoim zachowaniem często powodują duże zagrożenie.
W omawianym roku spowodowali oni 11,4% zdarzeń z ofiarami w ludziach. W miejscach udostępnionych dla ruchu pieszego odnotowano 7 113 wypadków, stanowi to 63% wszystkich wypadków z udziałem pieszych. Śmierć poniosło 419 osób (33,9% ogółu zabitych pieszych), rannych zostało 7 213 osób (68,2% ogółu rannych pieszych).
Mimo tego, że liczba wypadków na przejściach dla pieszych maleje od 2001 roku, to jednak potrącenia w tych miejscach powinny budzić niepokój, gdyż przejście dla pieszych w swej istocie gwarantować powinno tym uczestnikom ruchu bezpieczne przekroczenie jezdni. W minionym dziesięcioleciu średnio 30% wypadków z pieszymi miało miejsce właśnie na przejściach.
Podobnie jak w latach poprzednich, najwięcej wypadków z udziałem pieszych i najtragiczniejsze ich skutki zanotowano w miesiącach jesiennych (wrzesień- listopad). Na taki stan rzeczy wpływ mają nasze warunki klimatyczne, a zwłaszcza wcześnie zapadający zmrok i gorsza widoczność.
Nieoświetlone drogi, brak wyznaczonych miejsc do bezpiecznego poruszania się pieszych po drodze (zwłaszcza poza obszarami zabudowanymi) oraz niewłaściwy sposób korzystania z dróg przez samych pieszych sprawia, że dochodzi do wielu wypadków. Jesienią i zimą, kiedy szybko zapada zmrok i później się rozwidnia piesi są słabiej widoczni na drodze. W wypadkach drogowych to właśnie piesi giną najczęściej lub zostają ciężko ranni. Nawet wtedy, gdy samochód jedzie z prędkością 30-40 km/h w zderzeniu z nim odnoszą obrażenia. To, jakiego rodzaju one będą zależy między innymi od gabarytów samochodu, od tego czy uderzył w nich bokiem czy maską, a także od stanu nawierzchni. Zdarza się, że piesi wymuszają pierwszeństwo na przejeżdżających samochodach zapominając, że nie da się ich zatrzymać w miejscu. Kiedy na drodze pojawia się nietrzeźwy pieszy, stwarza zagrożenie dla innych użytkowników. Swoim zachowaniem na jezdni zmusza kierowców do podejmowania nagłych, często niebezpiecznych dla nich samych manewrów, by uniknąć wypadku. Często też piesi nie zdają sobie sprawy, że są mało widoczni na drodze. Kierowca widzi bowiem pieszego dopiero, kiedy jego sylwetka pojawia się w zasięgu świateł samochodu, czyli zaledwie 20-30 metrów. Natomiast elementy odblaskowe powodują, że taką osobę widać z odległości 120 - 160 metrów.
Kilka rad, o których każdy powinien pamiętać.
PIESZY powinien:
1. Upewnić się czy jest możliwość bezpiecznego przejścia przez jezdnię - czyli najpierw patrzymy w lewo, później w prawo i jeszcze raz w lewo,
2. Nie wchodzić na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, nawet na przejściu dla pieszych – pamiętajmy, że samochód nie zatrzyma się w miejscu!
3. Nie wchodzić na jezdnię zza tzw. pojazdu (szczególnie dotyczy to autobusu w rejonie przystanków) bądź innej dużej przeszkody,
4. Nie wbiegać na jezdnię, tylko spokojnie wchodzić na przejście dla pieszych,
5. Przechodzić jezdnię bez zwalniania i zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby,
6. Przekraczać jezdnię tylko w miejscach do tego dozwolonych, a nie tam gdzie "mu to pasuje",
7. Pod żadnym pozorem nie wolno przeskakiwać płotków, żywopłotów, kwietników i innych elementów oddzielających ruch pieszy od kołowego,
8. Nosić elementy odblaskowe na ubraniu.
Pamiętajmy także, że pieszy, który idzie po lewej stronie jezdni musi ustąpić miejsca pojazdom nadjeżdżającym z kierunku przeciwnego. Także pieszy idący po drodze przeznaczonej dla rowerów musi ustąpić miejsca nadjeżdżającym rowerom (nie dotyczy to osób niepełnosprawnych).
KIEROWCA powinien:
1. Zawsze zwolnić przed miejscami oznakowanymi jako przejścia dla pieszych, przystankami komunikacji publicznej oraz przed skrzyżowaniami,
2. Widząc pieszych na chodniku, oczekujących na przejście przez jezdnię, należy zatrzymać pojazd i pozwolić im bezpiecznie przejść na drugą stronę drogi,
3. Nie wyprzedzać, ani nie omijać pojazdów w rejonie przejść dla pieszych czy przystanków oraz na samych przejściach,
4. Nie ruszać pojazdem przed zakończeniem przekraczania jezdni przez pieszego,
5. Nie używać sygnałów dźwiękowych, aby wymóc na pieszym szybsze przekraczanie jezdni,
6. Pamiętać, że w kontakcie z pojazdem pieszy jest z góry na straconej pozycji!
pb