Kraków: Narciarze w Zakopanem pod okiem policjantów
Sześć dwuosobowych patroli od ponad tygodnia dba obezpieczeństwo narciarzy w Zakopanem i okolicach. Policjanci patrolują większe stoki narciarskie w Zakopanem, Białce Tatrzańskiej iMałem Cichem. Policjanci dbają o przestrzeganie Kodeksu Narciarskiego, w razie potrzeby udzielają pierwszej pomocy, ale również zapobiegają kradzieżom, głównie sprzętu narciarskiego.
Od 25 stycznia na stokach narciarskich Zakopanego i okolic zorganizowane zostały patrole policjantów na nartach. 6dwuosobowych patroli dba o bezpieczeństwo na większych stokach narciarskich w Zakopanem - na Nosalu, Polanie Szymaszkowej iGórnej Gubałówce, kolejne patrole pełnią służbę w Białce Tatrzańskiej i Małem Cichem.
Policjanci dbają o to, by narciarze przestrzegali Kodeksu Narciarskiego FIS, aby brawura niektórych narciarzy nie powodowała zagrożenia dla innych, by w razie potrzeby szybko udzielić pomocy, ale również zapobiegać innym niepożądanym zjawiskom, np. kradzieżom sprzętu narciarskiego.
Już w pierwszym dniu policjanci udzielali pomocy narciarzom, którym w czasie zjazdu wypięły się narty, zawiadomili TOPR i udzielili pomocy przy transporcie narciarzy, którzy doznali urazów kończyn, pouczyli też w kilku przypadkach snowboardzistów, którzy stracili panowanie nad prędkością izagrażali innym użytkownikom stoku. Sam widok policjanta na stoku ma duże znaczenie prewencyjne i pozytywny oddźwięk społeczny.
Decyzję o zwiększeniu liczby policyjnych patroli na stokach narciarskich i w górskich miejscowościach wypoczynkowych kilka dni temu podjął Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji w związku ze zwiększającą się liczbą wypadków i rosnącym w czasie sezonu narciarskiego zagrożeniem przestępczością, zwłaszcza kradzieżami.
-
Policja na nartach
