Rozbito zorganizowaną grupę przestępczą czerpiącą korzyści z nierządu
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali pięciu mężczyzn i kobietę będących członkami zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się czerpaniem korzyści z cudzego nierządu. Cała szóstka usłyszała już zarzuty. Sprawa na charakter rozwojowy.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego razem z funkcjonariuszami Wydziałów Kryminalnego i Dochodzeniowo – Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wkroczyli do kilku mieszkań na terenie województwa podlaskiego. Tam w ręce policjantów wpadło 5 mężczyzn i kobieta w wieku od 24 do 50 lat. Zatrzymania miały związek ze śledztwem w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej czerpiącej korzyści z cudzego nierządu prowadzonym przez policjantów CBŚ i KWP w Białymstoku pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Z policyjnych informacji wynikało, że w jednym z domów w Zambrowie funkcjonuje agencja towarzyska, w której pracują młode kobiety, a nawet nastolatki – trudniące się prostytucją. Zarobione przez nie pieniądze w znacznej części trafiały do kieszeni przewodzącego grupie 50-latka i jego wspólników. Z policyjnych ustaleń wynika, że podczas funkcjonowania agencji przewinęło się przez nią kilkanaście kobiet i dziewcząt, z czego najmłodsza miała zaledwie 16 lat. Do pracy były one werbowane poprzez ogłoszenia sugerujące zatrudnienie w charakterze np. kelnerki. Zebrany przez mundurowych materiał wskazywał, że zarówno 50-latek jak i jego 36-letni wspólnik i 35-letnia konkubina stworzyli zorganizowaną grupę przestępczą nakłaniającą do prostytucji i czerpiącą z niej korzyści. W jej skład wchodzili także trzej pozostali mężczyźni, którzy zajmowali się handlem narkotykami sprzedając amfetaminę głównie zmuszanym do nierządu kobietom. Wszyscy to mieszkańcy powiatu zambrowskiego. Cała szóstka usłyszała już zarzuty.
Sąd Rejonowy w Łomży zadecydował, że 36 i 50-latek najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Na ten sam okres trafił tam także 29-latek, który oprócz obrotu narkotykami zajmował się również werbowaniem i handlem dziewczynami. W stosunku do kobiety i dwóch pozostałych mężczyzn sąd zastosował poręczenia majątkowe, zakaz opuszczania kraju i policyjny dozór. Sprawcom grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, którzy pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łomży prowadzą postępowanie w tej sprawie, ustalają teraz, jaki był rozmiar przestępczej działalności grupy. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są dalsze zatrzymania.
(KWP w Białymstoku / mw)