Oszukiwał podając się za pracownika gazowni
Policjanci zatrzymali 19–latka, który oszukał i okradł kilku mieszkańców Nowego Dworu Gdańskiego. Mężczyzna, podając się za pracownika gazowni, wchodził do mieszkań, „kontrolował” urządzenia i korzystając z nieuwagi domowników okradał ich z pieniędzy. Jego łupem padły nawet skarbonki z dziecięcymi oszczędnościami. Śledczy zarzucają mu łącznie 8 przestępstw, za które grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Pierwsze niepokojące sygnały o mężczyźnie podającym się za pracownika gazociągów dotarły do policjantów w ubiegłym tygodniu. Według informacji mieszkańców, pukający do ich drzwi młody mężczyzna przedstawiał się jako pracownik gazowni, który musi skontrolować instalację gazową. Po jego wizycie mieszkańcy orientowali się, że ich oszukano i okradziono.
Intensywna praca policjantów doprowadziła do zatrzymania oszusta wczoraj rano. Okazało się, że za przestępstwami stoi 19-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego. Policjanci zarzucają mężczyźnie udział w co najmniej 4 kradzieżach i 4 oszustwach, w których łącznie okradł pokrzywdzonych z prawie 2 tysięcy złotych.
Według wstępnych ustaleń śledczych, w ciągu dnia do drzwi przeważnie starszych osób, pukał fałszywy pracownik gazowni. Po wejściu do mieszkania kontrolował instalację gazową i liczniki za pomocą małego przedmiotu. Te wizyty kończyły się dwojako – sprawca okradał mieszkańców z pieniędzy, albo wyłudzał opłatę za fałszywą usługę. Śledczy ustalili też, że mężczyzna włamał się do jednego z domów i okradł jego najmłodszych mieszkańców ze skarbonek. 19–latek ma też na koncie kradzież pieniędzy z torebki należącej do jednej z mieszkanek miasta. Policjanci rozwikłali też zagadkę tajemniczego urządzenia do pomiaru gazu. Okazało się, że młody oszust gazowe parametry mierzył odtwarzaczem mp4.
Oszust został zatrzymany i przesłuchany. Dzisiejszą noc spędził w policyjnej celi. Za oszustwa, kradzieże i włamanie grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Gdańsku/js)