Areszt wobec mężczyzny, który wywołał fałszywy alarm
O tymczasowym aresztowaniu na okres dwóch miesięcy zdecydował wczoraj iławski sąd wobec 34-latka z Iławy, który poinformował policję o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednej z iławskich galerii handlowych. Mężczyzna trafił do aresztu śledczego.
Wczoraj na wniosek iławskich policjantów i prokuratury, Sąd Rejonowy w Iławie zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy wobec mężczyzny, który telefonicznie poinformował policjantów o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednej z iławskich galerii handlowych. Rafał C. 34-letni mieszkaniec gminy Iława, usłyszał już zarzut popełnienia przestępstwa – przyznał się do winy. W sprawie tej złożył obszerne wyjaśniania. Policjanci odwieźli podejrzanego do aresztu śledczego.
Zdarzenie miało miejsce w miniony wtorek. Do dyżurnego iławskiej Policji zatelefonował mężczyzna i poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednej z iławskich galerii handlowych. W rozmowie z policjantem zażądał kwoty 50 tys. zł. w zamian za odstąpienie od detonacji ładunku.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie w niespełna godzinę namierzyli podejrzanego, którego chwilę później iławscy policjanci zatrzymali w miejscu zamieszkania. W chwili zatrzymania Rafał C. miał blisko 1 promil alkoholu w organizmie. Podejrzany swoim żartem naraził na ogromne straty finansowe właścicieli obiektów handlowych mieszczących się w galerii, a także wywołał niepotrzebne czynności służb ratunkowych i technicznych z Iławy.
Za to przestępstwo może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności
(KWP w Olsztynie / pt)