Policjanci zabezpieczyli 500 sztuk tabletek leków na potencję
500 sztuk tabletek leków na potencje o różnych nazwach oraz laptopa zabezpieczyli funkcjonariusze wołomińskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Sprowadzone z zagranicy medykamenty, za pośrednictwem różnych popularnych portali internetowych, bez wymaganego zezwolenia, sprzedawała 26-letnia Karolina D. Kobieta została przesłuchana, a tabletki trafiły do policyjnego depozytu. Teraz lekami zajmie się biegły, a od jego opinii zależeć będzie, jakie zarzuty może usłyszeć podejrzana.
Funkcjonariusze wołomińskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej postanowili sprawdzić informację, z której wynikało, że na kilku popularnych portalach internetowych ta sama osoba oferuje do sprzedaży różnego rodzaju tabletki leków na potencję. Cena każdej jednej tabletki kształtowała się na poziomie 25 złotych. Przepisy regulujące sprzedaż tego typu medykamentów wymagają jednak odpowiedniego zezwolenia. Sprawdzenie sprzedawcy, wskazywało, że takiego nie posiada. Tabletki nie dość, że pochodziły z zagranicy, to na dodatek opakowania i ulotki nie były opisane w języku polskim. Ponadto część z nich nie znajdowała się na liście leków dopuszczonych do sprzedaży na terytoriom Polski.
Przeprowadzone ustalenia oraz zebrane dane doprowadziły policjantów do kobiety zamieszkującej na terenie Marek. Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli 500 sztuk tabletek leków na potencję o różnych nazwach oraz laptopa, za pośrednictwem którego 26-latka dokonywała internetowych transakcji. Karolina D. została przesłuchana, tabletki i laptop trafiły do policyjnego depozytu. Teraz lekami zajmie się biegły, a od jego opinii zależeć będzie, jakie zarzuty może usłyszeć kobieta.
Zgodnie z ustawą prawo farmaceutyczne za wprowadzenie do obrotu produktu leczniczego bez wymaganego zezwolenia grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2.
(KSP / ds)