Poszukiwany spadł i wpadł
Policjanci zatrzymali poszukiwanego listem gończym 22-latka zamieszkałego na terenie Łomży. Mężczyzna schował się nad podwieszanym sufitem. Wpadł prosto w ramiona funkcjonariuszy.
Wczoraj w południe funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Łomży zapukali do drzwi jednego z mieszkań przy ul. 3 Maja. Z ustaleń mundurowych wynikało bowiem, że najprawdopodobniej właśnie tam ukrył się 22-letni mężczyzna poszukiwany listem gończym za oszustwa.
W mieszkaniu funkcjonariusze zastali domowników i kilku mężczyzn. Wszyscy zgodnie twierdzili, że poszukiwanego nie ma, że go nie widzieli i nie wiedzą, gdzie jest. Wstępne przeszukanie zdawało się potwierdzać ich wersję, gdy nagle jeden z funkcjonariuszy usłyszał nad głową cichy chrobot. Odgłos dochodził zza podwieszanego sufitu. Gdy mundurowi odchylili jedną z sufitowych płyt, ich oczom ukazał się poszukiwany. Mężczyzna szybko zszedł na ziemie i trafił w ręce policjantów. Ponadto w trakcie przeszukania w pustostanie funkcjonariusze ujawnili sprężarkę i srebrną bransoletkę, pochodzące z kradzieży z włamaniem do samochodu.
W trakcie dalszej realizacji w tej sprawie zatrzymano jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 21 i 18 lat. Obaj usłyszeli zarzut paserstwa. Przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali się karze grzywny.
Poszukiwany 22-latek trafił do policyjnego aresztu, skąd dziś zostanie przewieziony do Aresztu Śledczego w Czerwonym Borze. Teraz cała trojka za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Łomżyńscy policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
(KWP w Białymstoku / ds)