Auta na złom
Prawie 20 zarzutów przedstawili policjanci 25-letniemu Łukaszowi K., mieszkańcowi powiatu opolskiego. Głównie są to zarzuty kradzieży z włamaniem, kradzieży oraz kradzieży samochodów. Za takie czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W listopadzie 2011 r. policjanci z Brzegu przekazali funkcjonariuszom z Komendy Miejskiej Policji w Opolu informację o czterech samochodach (polonez truck, opel vectra, mercedes sprinter, lublin) najprawdopodobniej pochodzących z kradzieży, które zostały sprzedane w punkcie skupu złomu na terenie ich powiatu.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu z KMP w Opolu. Funkcjonariusze po ustaleniach wskazali na podejrzewanego o kradzież pojazdów, 25-letniego mieszkańca Opola. Łukasz K., sprzedając na złom wysłużone już, lecz niewyrejestrowane samochody, miał posłużyć się sfałszowanymi umowami kupna-sprzedaży z fikcyjnymi właścicielami. Za sprzedane w punkcie skupu złomu pojazdy otrzymywał od 300 do 500 złotych.
11 stycznia, po zebraniu materiału dowodowego, policjanci z Opola zatrzymali Łukasza K. W trakcie przeszukania mieszkania 25-latka, funkcjonariusze ujawnili przedmioty mogące pochodzić z włamań do różnych obiektów. Okazało się, że „fanty” pochodzą m.in. z włamań na terenie powiatu brzeskiego. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do Komisariatu Policji w Lewinie Brzeskim, gdzie policjanci zarzucili mu 13 włamań do mieszkań, sklepów, garaży i jedno usiłowanie włamania. Funkcjonariusze ustalili, że Łukasz K. włamywał się i kradł głównie elektronarzędzia, których łączna wartość to kilkanaście tysięcy złotych. W tym procederze miał mu pomagać 21-letni Michał D.
Następnie 25-latek został przewieziony do Opola, gdzie policjanci z Komisariatu I Policji zarzucili mężczyźnie kradzież sześciu golarek o wartości 900 złotych z jednego z hipermarketów. Prokurator zastosował wobec Łukasza K. dozór Policji.
W trakcie obowiązywania środka zapobiegawczego, 20 stycznia mężczyzna najprawdopodobniej ukradł na ul. Cmentarnej w Opolu volkswagena LT, który służył jego właścicielce jako punkt sprzedaży zniczy. Podejrzany chcąc sprzedać samochód miał nawiązać kontakt z jedną z firm ze Zdzieszowic zajmującą się skupem złomu. Posługując się sfałszowaną umową kupna-sprzedaży, sprzedał volkswagena wraz z znajdującymi się w nim zniczami jako złom, który został wywieziony na lawecie przez zdzieszowickiego biznesmena.
Następnego dnia Łukasz K. postanowił w ten sam sposób sprzedać zaparkowanego na ulicy Cmentarnej dostawczego żuka. Na szczęście właściciel nie dopuścił do wywiezienia auta lawetą.
W związku ze zgłoszeniem tych dwóch przestępstw, policjanci z KMP w Opolu postanowili ponownie zatrzymać Łukasza K. i postawić mu kolejne zarzuty. Mimo, że mężczyzna ukrywał się, został zatrzymany. Jego miejsce pobytu ustalili wywiadowcy z Wydziału Prewencji KMP w Opolu. Prócz kolejnych zarzutów kradzieży i usiłowania kradzieży samochodu Łukasz K. usłyszał jeszcze zarzut niestosowania się do sądowego wyroku zakazu jazdy samochodem.
15 lutego policjanci z KMP wystosowali pismo do Prokuratora Rejonowego w Opolu o zastosowanie wobec Łukasza K. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
(KWP w Opolu / ds)