Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zasnął w toalecie ze skradzionymi pieniędzmi

Data publikacji 09.07.2007

Policjanci z Poznania zatrzymali 50-letniego Stanisława B., który zabarykadował się w toalecie na stacji paliw w Naramowicach. Na podłodze wokół 50-latka funkcjonariusze znaleźli porozrzucane banknoty – 24 tysiące złotych. Pieniądze były kradzione. Nietrzeźwy mężczyzna z wynikiem ponad 2 promile alkoholu we krwi trafił do izby zatrzymań. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

W sobotę około południa do oficera dyżurnego dotarła informacja o mężczyźnie, który zabarykadował się w toalecie, na jednej z poznańskich stacji paliw. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce pracownicy wskazali im człowieka, który właśnie opuścił toaletę, a którą okupował przez ponad dwie godziny. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wokół mężczyzny na podłodze leżały porozrzucane pieniądze – 24 tysiące złotych. Jak się okazało 50 - latek był nietrzeźwy – miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Stanisław B. został zatrzymany do wyjaśnienia.

Jak ustalili policjanci, mężczyzna dzień wcześniej pił alkohol w towarzystwie przygodnie poznanego Polaka mieszkającego na stałe w Niemczech. Ów mężczyzna kilka dni wcześniej sprzedał swoją działkę na Pomorzu i miał przy sobie pokaźną sumę pieniędzy. Po skończonej imprezie Stanisław B. odprowadził kompana od kieliszka do hotelu, a sam po jakimś czasie pojawił się na stacji paliw w Naramowicach. Tam z pieniędzmi zamknął się w toalecie i najprawdopodobniej zasnął.

Funkcjonariusze ustalili dane personalne okradzionego mężczyzny. Kiedy dotarli do hotelu, w którym mieszkał, nie krył on swego zaskoczenia. Przekonany był bowiem, że wciąż ma przy sobie pieniądze pochodzące ze sprzedaży działki.

50–letni Stanisław B. odpowie teraz za kradzież. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony