Odpowie za napad z bronią w ręku
Policjanci z tomaszowskiej patrolówki zatrzymali młodego mężczyznę podejrzanego o napad na ekspedientkę w jednym ze sklepów. Zamaskowany napastnik grożąc bronią pobił kobietę, a następnie ze sklepowej kasy skradł gotówkę oraz bilety autobusowe. 25-latek wpadł po pościgu, chwilę po zdarzeniu.
5 marca około 17:30 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację o tym, że w sklepie przy ulicy Koplina doszło do napadu. Jak wynikało ze zgłoszenia, chwilę wcześniej do pawilonu handlowego wszedł zamaskowany kominiarką mężczyzna z bronią w ręku. Krzycząc, że to napad przeskoczył do stojącej za ladą ekspedientki, uderzył ją rękojeścią pistoletu, a następnie skradł z kasy pieniądze oraz bilety autobusowe, po czym uciekł. Policjanci w tym czasie interweniowali w pobliżu sklepu w innej sprawie. Krótko po komunikacie przekazanym patrolom przez dyżurnego, funkcjonariusze zauważyli biegnącego mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy napadu. Mundurowi natychmiast podjęli pościg za podejrzewanym. Po chwili mężczyzna został zatrzymany. Młody człowiek był agresywny i stawiał opór, jednak sprawnie został obezwładniony i przeszukany. W jego odzieży funkcjonariusze znaleźli kominiarkę, zwitek banknotów i bilety autobusowe, natomiast na trasie ucieczki zatrzymanego znaleziono porzucony pistolet, który jak się okazało był na kulki i zasilany gazem. Podejrzewany został przewieziony do komendy policji. Tam, po badaniu okazało się, że jest nietrzeźwy. Wynik wskazał blisko dwa promile alkoholu w jego organizmie. Sprawca rozboju został osadzony w policyjnym areszcie. Mężczyzna był już wcześniej notowany. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania 25-latka z Tomaszowa Mazowieckiego dodatkowo zabezpieczono kolejną atrapę broni palnej krótkiej.
Policjanci będą sprawdzać czy zatrzymany nie ma związku z innymi podobnymi zdarzeniami. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, grozi kara pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 3 lata do 15 lat za kratami.
(KWP w Łodzi / mw)
