Kryminalni udowodnili rozbójnikowi kolejny napad
Zatrzymany przez policjantów ze Świecia mężczyzna podejrzany o napad na jedną z placówek bankowych w Świekatowie usłyszał kolejne zarzuty. Na podstawie analizy zgromadzonych materiałów kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy udowodnili mu dodatkowo jeszcze 4 tego typu przestępstwa. Teraz wiemy, że ma ich na swoim koncie 5, ale policjanci nadal sprawdzają czy może mieć również związek z innymi napadami.
Kryminalni z komendy wojewódzkiej, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Bydgoszczy, pracujący nad sprawami napadów na różnego rodzaju placówki bankowe czy handlowe, zgromadzili dokumentację świadczącą o tym, że odbywający już karę aresztu rozbójnik ma na swoim koncie kilka innych tego typu przestępstw.
Przypomnijmy: mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy ze Świecia we wrześniu ubiegłego roku (14.09.2011 r.), po trudnym, trwającym prawie rok śledztwie. Trafił za kratki pod zarzutem napadu na punkt kasowy jednego z banków w Świekatowie, do którego doszło 17 września 2010 r. Wtedy, zamaskowany mężczyzna przedmiotem przypominającym broń zagroził pracownicy i zażądał pieniędzy. Napastnik nic nie zdążył zrabować, bo uciekł gdy włączył się alarm. Rok później został zatrzymany i tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy na podstawie analizy zebranych do sprawy dowodów i uzyskanych ekspertyz dowiedli, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze 3 tego typu przestępstwa. Bandyta jest podejrzany o napad, do którego doszło w maju 2010 r. w Gostycynie (powiat tucholski). Drugiego i trzeciego dokonał niespełna miesiąc później. Napadł wówczas na bank w Grębocinie (powiat toruński) oraz na punkt kasowy w Skórczu (powiat starogardzki) - sąsiednim województwie pomorskim. Za każdym razem sprawca działał w ten sam sposób: wchodził do banku, groził przedmiotem przypominającym broń i zabierał gotówkę. W sumie do tej pory na przestępczej działalności wzbogacił się o ponad 80 tys. zł. Z opinii biegłego dziś już wiemy, że posługiwał się atrapą niebezpiecznego narzędzia.
Wczoraj (06.03.2012 r.) policjanci Wydziału Kryminalnego komendy wojewódzkiej kolejny raz doprowadzili do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy aresztowanego do sprawy napadów. Kryminalni zgromadzili dowody, które umożliwiły oskarżycielowi przedstawienie mężczyźnie kolejnego, piątego już zarzutu. Tym razem sprawa dotyczy placówki bankowej w Lnianie. W lipcu 2010r. zamaskowany bandyta wszedł do banku i przedmiotem przypominającym broń sterroryzował obsługę. Niczego jednak na zabrał, stąd zarzuty usiłowania dokonania napadu.
Pracujący nad sprawą policjanci nadal sprawdzają czy ma on powiązania również i z innymi tego typu przestępstwami.
Za rozbój zgodnie z art. 280 § 1 kodeksu karnego może mu grozić do 12 lat więzienia.
(KWP w Bydgoszczy / pt)