38 roślin na własne potrzeby?
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zlikwidowali plantację marihuany w Aleksandrowie Łódzkim. Na terenie prywatnej posesji zabezpieczono 38 roślin konopi indyjskich. Zatrzymanemu 37-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Prowadząc rozpoznanie środowiska przestępczego, kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi uzyskali informację, że w jednym z domów na terenie Aleksandrowa Łódzkiego może znajdować się plantacja marihuany. Wczoraj po godz. 17.00 pod wytypowanym adresem pojawili się policjanci. Zaskoczona wizytą 37-letnia współwłaścicielka domu jednorodzinnego wskazała stróżom prawa pomieszczenia kotłowni, gdzie znajdowały się konopie oraz sprzęt służący do ich uprawy. Policjanci zabezpieczyli 38 roślin konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu z widocznym kwiatostanem. Zabezpieczono także lampy sodowe, wentylatory, wyłączniki czasowe, nawilżacz powietrza oraz wagę elektroniczną i niewielką ilość gotowej marihuany.
Kiedy do domu wrócił 37-letni właściciel, oświadczył, że to on zorganizował uprawę. Mężczyzna nie był dotąd notowany. Twierdził, że hodował konopie na własne potrzeby od 2 lat. Został zatrzymany i przekazany dochodzeniowcom z komisariatu w Aleksandrowie Łódzkim. Ekspertyza biegłego pozwoli oszacować, ile gramów marihuany można było pozyskać z zabezpieczonych roślin.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 37-letniemu mieszkańcowi Aleksandrowa zarzutów uprawy konopi indyjskich i przygotowania wprowadzenia do obrotu środków odurzających. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem sprawuje Prokuratura Rejonowa w Zgierzu.
(KWP w Łodzi / ds)
