Kolejna plantacja konopi zlikwidowana
Częstochowscy policjanci z wydziału antynarkotykowego zlikwidowali kolejną plantację marihuany. Nielegalna uprawa ukryta była w domu wynajętym przez mężczyznę narodowości wietnamskiej. Stróże prawa zabezpieczyli ponad 200 krzaków konopi indyjskich oraz prawie 170 porcji gotowego narkotyku o wartości kilkuset tysięcy złotych.
W sobotę policjanci pracując nad sprawą plantacji konopi na terenie Częstochowy, zlikwidowali kolejną nielegalną uprawę. Znajdowała się ona w okolicy ulicy Rocha, w jednym z domów, który był wynajmowany przez obywatela narodowości wietnamskiej. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 200 sadzonek konopi, dużą ilość doniczek z sadzonkami oraz prawie 170 porcji suszu. Rośliny uprawiane były w specjalnie do tego przystosowanych pokojach, wyposażonych w sztuczne naświetlenie, wentylację oraz nawadnianie. Wartość przejętych narkotyków oszacowano na kilkaset tysięcy złotych.
Śledczy ustalili właściciela nielegalnej uprawy, a jego zatrzymanie jest już kwestią czasu. Ujawnienie i zabezpieczenie kolejnej plantacji to następna realizacja prowadzona przez funkcjonariuszy częstochowskiego Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową.
W miniony piątek policjanci ujawnili nielegalną plantację konopi indyjskich. Wtedy do sprawy zatrzymano 42-letniego Wietnamczyka. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
(KWP w Katowicach / ds)