Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawca fałszywych alarmów w rękach policjantów

Data publikacji 14.03.2012

Włocławscy policjanci ustalili sprawcę dwóch fałszywych alarmów o podłożeniu ładunku wybuchowego. Swoim bezmyślnym zachowaniem mężczyzna zaangażował w działania kilkadziesiąt osób z różnych służb. Teraz „dowcipnisiowi” grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności.

W ubiegłym tygodniu do dyżurnego włocławskiej komendy miejskiej wpłynęły dwa niepokojące zgłoszenia dotyczące podłożenia ładunków wybuchowych.

Najpierw, w miniony czwartek (8.03.12) po 13:00 anonimowy rozmówca poinformował, że w jednym z gimnazjów jest bomba. Natychmiast pojechali tam policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego oraz przewodnik z psem specjalizującym się w tego typu akcjach. Dyrekcja szkoły zdecydowała o ewakuacji. Kilkaset osób oczekiwało na efekt końcowy działania policjantów. Po kilku godzinach sprawdzeń oraz przeszukania wszystkich pomieszczeń przez funkcjonariuszy, informacja nie potwierdziła się.
 

Następnego dnia, tuż po 8:00 dyżurny włocławskiej komendy odbrał kolejny telefon z podobną informacją. I tym razem wiadomość była krótka - za kilka minut bomba wybuchnie w jednej ze szkół. Policjanci natychmiast podjęli działania. Kolejne kilkaset osób, decyzją dyrekcji, zostało ewakuowanych. Kilka godzin pracy policjantów, na szczęście również i tej informacji nie potwierdziło.


W międzyczasie funkcjonariusze zajęli się ustalaniem sprawcy fałszywych alarmów. Wczoraj wpadli na jego trop. Bezmyślnym "żartownisiem" okazał się 19-letni uczeń jednej ze szkół. Mężczyzna nie krył zdziwienia, że został ustalony. Z pewnością nie do śmiechu będzie mu, kiedy uświadomi sobie, że ta zabawa może go kosztować do 8 lat więzienia. Niewykluczone też, że sąd obciąży go kosztami działań wszystkich służb.

(KWP w Bydgoszczy / pt)

Powrót na górę strony