Sprawca fałszywego alarmu bombowego w rękach wrocławskich policjantów
Wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o spowodowanie fałszywego alarmu bombowego na lotnisku. Ustalenie i zatrzymanie podejrzanego było efektem prowadzonych w tej sprawie przez funkcjonariuszy czynności operacyjnych oraz szczegółowej analizy gromadzonego materiału.
Podejrzanym o fałszywy alarm bombowy okazał się 36-latek, mieszkaniec Wrocławia. Mężczyzna został zatrzymany w swoim domu i przewieziony do policyjnego aresztu. Sprawca zadzwonił na alarmowy numer 997, informując, że na lotnisku podłożył materiały wybuchowe. Niebezpieczne środki miały znajdować się w damskiej torebce. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast zaczęli przeszukiwać lotnisko. Nie znaleźli żadnych materiałów wybuchowych, alarm okazał się fałszywy. W tym samym czasie inni funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawcy. W ciągu 1,5 godziny policjanci ustalili, kto dzwonił z fałszywą informacją.
Policjanci przypominają, że wszystkie alarmy bombowe są zawsze traktowane bardzo poważnie, a ich sprawcom grożą surowe konsekwencje prawne. Za tego typu czyn sprawcy grozi 5 lat więzienia.
(KWP we Wrocławiu / mg)