Przyszedł do banku z pistoletem-zabawką
Grodziscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który próbował ukraść pieniądze z banku w Podkowie Leśnej. 33-latek podczas rozmowy z pracownicą, wyjął z kieszeni plastikowy pistolet i zażądał pieniędzy. Po odmowie uciekł z placówki. Kilka minut później policjanci znaleźli go w okolicach stacji WKD. W śmietniku funkcjonariusze odnaleźli także użyty podczas zdarzenia pistolet-zabawkę. Paweł K. przyznał się do usiłowania wymuszenia rozbójniczego i dobrowolnie poddał karze.
Około 15:00 grodziscy policjanci odebrali zgłoszenie napadu na placówkę bankową w Podkowie Leśnej. Funkcjonariusze błyskawicznie dotarli na miejsce. W rozmowie ze zdenerwowaną pracownicą ustalili, że chwilę wcześniej z banku wybiegł mężczyzna, który podczas rozmowy z nią na temat założenia konta nagle wyjął z kieszeni pistolet, strzelił w jej kierunku i zażądał pieniędzy. Gdy kobieta odmówiła, klient uciekł z budynku.
Funkcjonariusze szybko potwierdzili, że podczas zdarzenia nikt nie został ranny, bo sprawca strzelał plastikowymi kulkami. Nie zginęły też z banku pieniądze, ani żadne inne przedmioty. Policjanci natychmiast zaczęli organizować pościg za sprawcą. Z opisu od pokrzywdzonej i zebranych ustaleń wynikało, że mężczyzna uciekł w kierunku stacji WKD. Policjanci ruszyli na wszystkie okoliczne przystanki. W pobliżu jednego z nich zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał ustalonemu rysopisowi. 33-latek został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Chwilę później podczas przeszukania okolicy banku policjanci znaleźli w śmietniku plastikowy pistolet. Przedmiot natychmiast został zabezpieczony. Paweł K. po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Swoje zachowanie tłumaczył stanem nietrzeźwości. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, policyjnego dozoru i grzywny.
(KSP / pt)