Napadali z bronią na sklepy
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach rozbili grupę, która napadała na sklepy spożywcze w małych miejscowościach na terenie Wielkopolski. Podczas przeszukań funkcjonariusze znaleźli rewolwer i atrapę pistoletu. Czterej zatrzymani trafili do aresztu. Grozi im kara 12 lat więzienia.
13 lutego br. wieczorem do szamotulskiej komendy dotarł sygnał o napadzie rabunkowym na sklep spożywczy przy ul. Sportowej w Szamotułach. Dwóch zamaskowanych napastników grożąc bronią ekspedientce, skradło pieniądze ze sklepowej kasy. Do podobnego zdarzenia doszło niespełna trzy dni później w Kaźmierzu. Tutaj również dwóch zamaskowanych szalami mężczyzn weszło do kolejnego sklepu z artykułami spożywczymi. Mężczyźni obezwładnili ekspedientkę i grozili jej bronią, po czym ze sklepowej kasy skradli gotówkę.
Szamotulscy policjanci wnikliwie analizowali okoliczności tych dwóch wydarzeń. Założyli, że obydwa napady były przeprowadzone przez tych samych bandytów. Ustalenia policyjnych śledczych oraz poszukiwania informacji przez funkcjonariuszy operacyjnych doprowadziły do wytypowania sprawców i zatrzymania czterech podejrzanych. Okazali się nimi, 29-letni mieszkaniec Wronek, który w chwili zatrzymania dodatkowo miał przy sobie około 20 gramów amfetaminy oraz trzej mieszkańcy gminy Pniewy, w wieku od 21 do 24 lat. W mieszkaniu jednego z nich policjanci znaleźli rewolwer oraz szal, taki sam jaki miał na sobie sprawca napadu na sklep w Kaźmierzu. Podczas przeszukania samochodu marki BMW należącego do innego z zatrzymanych
policjanci odnaleźli atrapę pistoletu Glock.
Funkcjonariusze zaangażowani w wyjaśnienie sprawy uzyskali informacje o tym, że jeden z zatrzymanych wraz z innym mężczyzną napadł w podobny sposób na inny sklep. Do napadu doszło w styczniu ubiegłego roku. Zamaskowani szalami mężczyźni weszli wówczas do sklepu spożywczego przy ul. Poznańskiej w Szamotułach. Tam grożąc nożem sterroryzowali ekspedientkę i z kasy sklepowej skradli gotówkę.
Policjanci ciągle ustalają, w jakie przestępstwa zatrzymani rozbójnicy mogą być jeszcze zamieszani.
Na wniosek policji i Prokuratury Rejonowej w Szamotułach miejscowy sąd tymczasowo aresztował wszystkich czterech zatrzymanych. Za napady na sklepy
grozi im kara do 12 lat więzienia.
(KWP w Poznaniu / mw)
