Odpowiedzą za napad i włamanie
Małopolscy policjanci zatrzymali 4 mężczyzn podejrzanych o napad na lokal z automatami do gier oraz włamanie do pomieszczeń stacji paliw. Wśród zatrzymanych jest również pracownik ochrony, który w zamian za informację o tym, kiedy w lokalu nie było klientów i nie utrudnianie kradzieży, otrzymał zapłatę. Funkcjonariusze sprawdzają czy grupa nie ma na swoim koncie również i innych przestępstw.
W nocy, 23 stycznia br. wieliccy policjanci otrzymali informację o napadzie, do którego doszło w jednym z lokali gastronomicznych na terenie powiatu. W lokalu ustawione były maszyny zręcznościowe do gry i to one jak się okazało, były celem sprawców.
Około 03:40 kiedy w pomieszczeniach restauracji znajdował się tylko ochroniarz, do lokalu weszło trzech zamaskowanych mężczyzn. Jeden z napastników skierował w stronę ochroniarza przedmiot przypominający broń, nakazał mu przejść do pomieszczenia socjalnego i stanął na czatach. W tym czasie drugi ze sprawców prawdopodobnie łomem wyłamał drzwiczki w automatach, zabierając z nich gotówkę, po czym obaj napastnicy uciekli.
Do kolejnego skoku doszło w nocy z 7/8 lutego br. Tym razem sprawcy włamali się do pomieszczeń stacji paliw w Sierczy. Ukradli karty doładowujące, zestawy startowe telefonii komórkowej, 10 kartonów papierosów oraz 2,5 tys. złotych. Łączną sumę strat oszacowano na około 4,5 tys. zł.
Policjanci prowadzący te sprawy byli pewni, że obu napadów dokonała ta sama grupa. Od początku również wydawało się niemożliwe aby w pierwszy z napadów nie był zamieszany pracownik ochrony. I rzeczywiście, jak się okazało, pieniądze miały być podzielone na cztery równe części. Jedna z nich miała przypaść właśnie ochroniarzowi za to, że dał znać, kiedy w lokalu nie było klientów i za to, że nie utrudniał kradzieży.
Policjanci zatrzymali wszystkie cztery osoby mające związek z tymi przestępstwami. Zatrzymani to mężczyźni w wieku 28, 30 i 31 lat, a także 36-letni ochroniarz.
Podczas przeszukań mieszkań, garaży i samochodów podejrzanych funkcjonariusze znaleźli biżuterię, telefony i karty startowe pochodzące z kradzieży, notesy z zapiskami oraz woreczki strunowe ze śladowymi ilościami białej substancji, najprawdopodobniej narkotyków.
Na razie zarzuty kradzieży z włamaniem przedstawiono trzem osobom. Wszyscy trzej zatrzymani dobrowolnie poddali się karze. Ostatni zatrzymany będzie dzisiaj przesłuchiwany. Prawdopodobnie usłyszy te same zarzuty.
Policjanci sprawdzają czy grupa nie ma na swoim koncie innych przestępstw.
(KWP w Krakowie / mw)