Krakowscy policjanci rozbili grupę złodziei kradnących samochody
Krakowscy policjanci zajmujący się przestępczością samochodową rozbili grupę złodziei aut. Szacuje się, że sprawcy mogli ukraść z terenu Krakowa nawet kilkanaście samochodów w ciągu jednego miesiąca. Skradzione pojazdy ładowane były na lawety, wywożone do dziupli, gdzie następnie rozbierano je na części i odsprzedawano dalej. Zatrzymani staną wkrótce przed sądem.
Krakowscy policjanci z wydziału dw. z przestępczością samochodową od pewnego czasu rozpracowywali grupę, która kradła samochody w mieście. Z parkingów ginęły auta raczej kilku i kilkunastoletnie. Po typowaniach i ustaleniach w ręce funkcjonariuszy wpadły cztery osoby. W Wieliczce zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy kradli samochody, a w Tarnowie dwóch paserów, którzy ukrywali skradzione auta, a następnie rozbierali je na części i szukali zbytu.
Z zebranego dotychczas przez policjantów materiału wynika, że tylko od marca 2012 podejrzani dokonali kradzieży kilkunastu samochodów. Złodzieje wypożyczali lawety - zazwyczaj dwie naraz, po czym w różnych porach dnia, czasami nawet po południu, jeździli po Krakowie i kradli samochody ładując je na lawety. Z początku ich łupem padały pojazdy, których stan wskazywał, że stoją od dłuższego czasu nie używane lub uszkodzone, ale później zaczęli wybierać auta w lepszym stanie i o większej wartości. Następnie auta przewożone były na lawecie do paserów z okolic Tarnowa, gdzie w „dziuplach” rozbierano je na części, a metalowe resztki "szły" na złom.
W trakcie przeszukań dwóch posesji paserów zabezpieczono 14 pojazdów, które zostały skradzione od marca br. Na chwilę obecną policjanci ustalili, że grupa ukradła w tym okresie ponad 20 pojazdów.
Zatrzymani to mieszkańcy powiatu tarnowskiego. 34-letni "laweciarze", oraz 32 i 34-letni paserzy. Jeden ze złodziei był już wcześniej znany policjantom. Wszyscy zatrzymani przyznali się do winy. Laweciarze usłyszeli zarzuty kradzieży, a ich koledzy paserstwa. O ich dalszym losie zdecyduje prokuratura.
Jest to kolejny sukces krakowskich policjantów zwalczających złodziei samochodów.Należy przypomnieć, że wczoraj policjanci tej komórki odzyskali auto skradzione jeszcze tej samej nocy.
W dniu 5.04 br. około 18:40 policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie patrolując miasto na ul. Kapelanki zauważyli skradziony ostatniej nocy samochód Audi A4. Przy próbie zatrzymania kierujący tym pojazdem zaczął uciekać. Pościg zakończył się przy ul. Praskiej, gdzie podejrzany porzucił pojazd i uciekając przed policjantami wskoczył do Wisły. Dyżurny włączył do akcji funkcjonariuszy Komisariatu Wodnego, jednak mężczyzna po pewnym czasie zrezygnował z „kąpieli” i dopłynął do brzegu wprost „w ręce” policjantów. Podejrzany to 36-latek z Krakowa, dobrze znany Policji, notowany wcześniej za kradzieże poszukiwany z uwagi na to, że nie powrócił z przepustki do Zakładu Karnego.
(KWP w Krakowie / mw)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.02 MB)