Z siekierą na policjantów
Policjanci zatrzymali Bolesława N., który rzucił się na nich z siekierą. Do zdarzenia doszło, gdy policjanci po krótkim pościgu zatrzymali forda prowadzonego przez Beatę O. Kobieta nie miała prawa jazdy, a auto nie było ubezpieczone. Bolesław N. był pasażerem pojazdu.
Policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej forda, który jechał bez włączonych świateł mijania. Gdy kierowca nie zatrzymał się na wezwanie funkcjonariuszy ci ruszyli w pościg. Samochód zatrzymał się dopiero na posesji pasażera auta Bolesława N. Tam okazało się, że kierująca pojazdem Beata O. nie ma prawa jazdy, a samochód nie jest ubezpieczony.
Policjanci wezwali więc lawetę, aby odholować auto na policyjny parking. To tak zdenerwowało Bolesława N., że zaatakował funkcjonariuszy siekierą, Krzyczał przy tym, że nie odda samochodu.
Policjanci obezwładnili mężczyznę, zatrzymali i umieścili w areszcie. Funkcjonariusze postawili mu zarzut wywierania przemocą wpływu na czynności funkcjonariuszy i groźby karalne. Beata O. za kierowanie samochodem bez uprawnień i za niezatrzymanie się do kontroli drogowej odpowie przed sądem grodzkim.