Zarwał się drewniany most, a ciężarówka stoczyła się do rzeki
Policjanci ze Szczytna oraz strażacy pracowali na miejscu zdarzenia drogowego do którego doszło na trasie Antonia - Grądzkie na terenie gminy Rozogi. 32-letni kierowca samochodu ciężarowego przewożąc piasek wjechał na drewniany most, który nie wytrzymał obciążenia i zarwał się. Samochód stoczył się do rzeki. Na szczęście kierowcy nic się nie stało.
Wczoraj około godziny 13:00 oficer dyżurny policjantów ze Szczytna otrzymał telefoniczne zgłoszenie o tym, że na trasie Antonia - Grądzkie na terenie gminy Rozogi samochód ciężarowy wpadł do rzeki. Na miejsce zdarzenia drogowego natychmiast pojechali policjanci i strażacy.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 32-letni kierowca przewożąc piasek wjechał na drewniany most, który nie wytrzymał ciężaru i zarwał się. Samochód stoczył się z ładunkiem wprost do rzeczki.
Istniało zagrożenie skażenia środowiska w przypadku rozszczelnienia się zbiornika z paliwem, do czego jednak nie doszło. Na rzece strażacy postawili zaporę. Samochód został już wyciągnięty z rzeki.
Teraz policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia drogowego.
(KWP w Olsztynie /wm)