Obchody Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej
W Komendzie Głównej Policji, przed Obeliskiem „Poległym Policjantom – Rzeczpospolita Polska”, odbyły się uroczystości upamiętniające 72. rocznicę zbrodni na polskich policjantach. Hołd pomordowanym funkcjonariuszom oddali przedstawiciele władz państwowych, kierownictwo KGP oraz członkowie stowarzyszeń i rodzin policyjnych.
W uroczystościach wzięli udział m.in. Jacek Cichocki, Minister Spraw Wewnętrznych, Jan Ciechanowski, Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, kierownictwo polskiej Policji, na czele z nadinsp. Markiem Działoszyńskim, oraz innych służb mundurowych podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych, członkowie Warszawskiego Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.”, a także zaproszeni goście. Obchody uświetniła Kompania Reprezentacyjna Policji, Reprezentacyjna Orkiestra Policji oraz grupy rekonstrukcyjne.
Po złożeniu meldunku przez dowódcę uroczystości i podniesieniu flagi państwowej na maszt przybyłych gości przywitał i głos zabrał Komendant Główny Policji. - 72 lata temu na rozkaz Stalina w okrutny sposób wymordowano w lesie katyńskim ponad 22 tys. polskich obywateli - bezbronnych jeńców niewypowiedzianej wojny stracono bez sądu i wyroku. Łamiąc wszelkie konwencje międzynarodowe i prawa moralne, zamordowano przedstawicieli elity intelektualnej II Rzeczypospolitej. Wszyscy oni nie tylko zostali zamordowani, ale mieli być wykreśleni z ludzkiej pamięci - powiedział nadinsp. Marek Działoszyński. Komendant główny, odnosząc się do słów szefa NKWD Tokariewa "Był policjantem, to wystarczyło by go rozstrzelać", zaznaczył: - Przeraża cynizm i beznamiętność tych słów, przeraża ogrom tej zbrodni. Szef polskiej Policji powiedział też: - Coroczne spotkania w tym symbolicznym miejscu są dla funkcjonariuszy i pracowników Policji tak ważne, bowiem nie tylko moralny obowiązek, ale też wspólnota policyjnego munduru i wykonywanego zawodu każą nam pamiętać o tej straszliwej zbrodni, kultywować pamięć poprzedników. Te spotkania są też dla nas żywą lekcją historii i stanowią ważne źródło zawodowej tożsamości.
Po wystąpieniu komendanta głównego, ks. bp Józef Guzdek odmówił modlitwę w intencji poległych i pomordowanych policjantów. Kolejnym etapem obchodów przed Obeliskiem „Poległym Policjantom – Rzeczpospolita Polska” było wręczenie medali „Opiekun miejsc pamięci narodowej”, nadanych przez Sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, oraz medali „Pro Patria”, nadanych przez Kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób represjonowanych.
Następnie głos zabrał Minister Spraw Wewnętrznych. - Zawsze, kiedy zbliżają się rocznice katyńskie, mam w sercu bardzo dużo wzruszenia i uczuć związanych z przeszłością, ponieważ w moim domu prawda o Katyniu, o zbrodni w Miednoje, o więzieniu w Ostaszkowie, była szeptana i była wyrazem patriotyzmu i kawałka wolnej Polski w czasach, kiedy publicznie nie można było o tym mówić. Ta prawda przechowywana przez nas w pamięci stała się później jednym z kamieni węgielnych wolnej Polski - powiedział Jacek Cichocki. Dodał też, że prawda katyńska była tym, co pozwalało nam uczyć się patriotyzmu, tym, co wszystkich policjantów może utwierdzać w przekonaniu, że wytrwanie na posterunku do ostatniej chwili, nawet w najcięższych okolicznościach, jest czymś, co zawsze zostanie nagrodzone - i w niebie, i w pamięci potomnych.
Okolicznościowe przemówienia wygłosili także Jan Cichanowski, Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, oraz Beata Przybyszewska-Kujawa, Prezes Warszawskiego Stowarzyszenia "Rodzina Policyjna 1939 r.".
Uroczystość zakończyło złożenie wieńców i wiązanek oraz wpisy do Księgi Pamiątkowej Obelisku.
Mariusz Góra, fot. Marek Krupa