Nielegalna broń i groźby
Policjanci z wilanowskiego komisariatu zatrzymali agresywnego mieszkańca dzielnicy. Łukasz S. groził bronią członkom rodziny. Potem dwukrotnie strzelił w kierunku samochodu. Funkcjonariusze zabezpieczyli jednostkę broni palnej i amunicję, które to mężczyzna posiadał nielegalnie. 29-latek odpowie także za paserstwo. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Mundurowi zostali wezwani na interwencję do domu na terenie Wilanowa, gdzie, jak wynikało z przekazanej informacji, doszło do użycia broni palnej. Kiedy funkcjonariusze przybyli pod wskazany adres, okazało się, że 29-letni mężczyzna groził krewnym.
Jak ustalili policjanci, Łukasz S. wrócił do domu około 22.00. Mężczyzna zachowywał się agresywnie i wszystko wskazywało na to, że jest pod wpływem alkoholu. Kiedy wszedł do kuchni, wyciągnął przedmiot przypominający broń i zaczął nim grozić żonie, a potem ojcu. W trakcie awantury, krzyczał, że w przypadku powiadomienia przez nich policji, wszystkich pozabija. Następnie wybiegł z domu i - jak się potem okazało - strzelił w kierunku zaparkowanego tam samochodu, należącego do jego ojca.
Funkcjonariusze ustalili, że agresywny mężczyzna może przebywać w sąsiednim budynku. Tam zatrzymali 29-latka. Łukasz S. twierdził, że nic mu nie wiadomo na temat żadnej broni. Jak się potem okazało, mężczyzna ukrył ją na terenie posesji. Policjanci zabezpieczyli broń oraz 94 szt. amunicji. Mundurowi odnaleźli także telefon komórkowy oraz laptop, pochodzące z przestępstwa. Łukasz S. trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna został przewieziony do prokuratury, gdzie został przesłuchany i usłyszał aż siedem zarzutów. Policjanci ustalili, że 29-latek nie posiadał zezwolenia na broń palną. Odpowie także za groźby karalne, uszkodzenie samochodu i paserstwo. Wczoraj został tymczasowo aresztowany przez sąd. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
(KSP / mg)