Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

6 poszukiwanych listami gończymi w 48 godzin

Data publikacji 16.04.2012

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 6 mężczyzn poszukiwanych listami gończymi na terenie całego kraju. Mężczyźni byli poszukiwani do odbycia kary za różne przestępstwa, między innymi narkotykowe, kradzieże i naruszenia miru. Wszyscy spędzą w aresztach od kilkunastu dni do roku.

Policjanci, patrolując Śródmieście, zauważyli na Zakroczymskiej mężczyznę, który na widok mundurowych zmienił kierunek marszu i wyraźnie przyspieszył. Mundurowi zaczęli podejrzewać, że ma coś na sumieniu. Postanowili sprawdzić tożsamość mężczyzny. Jak się okazało, 31-letni Konrad S. był poszukiwany listem gończym przez sąd w Lublinie. Mężczyzna miał odbyć karę pozbawienia wolności za naruszenie miru domowego, ale nie stawił się w zakładzie karnym.

Zaledwie dwie godziny później w ręce policjantów wpadł 35-letni Rafał S. Mężczyzna również zaczął się nerwowo zachowywać na widok policyjnych mundurów. Został wylegitymowany na ulicy Śniadeckich. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że jest poszukiwany przez warszawski sąd do odsiadki za przestępstwa narkotykowe. Teraz spędzi rok w zakładzie karnym.

Tuż przed pierwszą, w nocy z soboty na niedzielę, zatrzymany został 29-letni Konrad S. Policjanci podjęli interwencję w stosunku do trzech osób, które piły piwo na tyłach sklepu przy ulicy Nowolipie. Po sprawdzeniu danych okazało się, że 29-latek jest poszukiwany listem gończym za kradzieże.

40 minut później policjanci patrolowali Nowy Świat. Na ich widok, mężczyzna idący ulicą zaczął się nerwowo rozglądać. Legitymowanie 28-letniego Piotra K. wykazało, że jest poszukiwany listem gończym przez sąd na Śródmieściu do odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna podczas kontroli wyjął woreczek z amfetaminą. Wczoraj już usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających, a dziś zostanie przewieziony do zakładu karnego.

Kolejni dwaj mężczyźni zostali zatrzymani w niedzielę. 52-letni Wojciech Ł. został wylegitymowany na Marszałkowskiej. Na widok patrolu próbował zmienić kierunek marszu. Był poszukiwany przez policjantów z Suwałk, bo ma zasądzoną karę pozbawienia wolności za przywłaszczenie kary bankomatowej.

Ostatni z mężczyzn - 45-letni Jacek S. - pił z kolegami pod sklepem na Chmielnej. Mężczyzna powinien stawić się w zakładzie karnym w Łodzi. Ma zasądzoną karę pozbawienia wolności, za niestosowanie się do zakazów sądowych. Jak pozostali – najpierw trafił do komendy przy ul. Wilczej.

Dziś wszyscy zostaną przewiezieni do właściwych aresztów i zakładów karnych.

(KSP / wm)

Powrót na górę strony