Policjanci wyjaśniają sprawę stali kradzionej z budowy dróg
Policjanci i prokuratorzy z Poznania ustalają czy kradziona na budowach dróg stal zbrojeniowa była odpadem, czy też powinna znajdować się w konstrukcjach żelbetowych. Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o kradzież i zorganizowanie procederu wywożenia stali na złom. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Poznaniu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież stali zbrojeniowej z inwestycji realizowanych na budowach dróg. Zatrzymanemu mieszkańcowi woj. lubuskiego przedstawiono zarzuty kradzieży stali o wartości co najmniej pół miliona złotych.
Funkcjonariusze uzyskali informacje, że na jeden ze skupów złomu w Kościanie trafiają duże transporty stali zbrojeniowej. Ustalono, że na złom trafiały pręty zbrojeniowe, które nie wyglądały jak odpady po rozbiórce konstrukcji żelbetowych. Jeden z transportów dotarł na złomowisko w czasie, gdy policjanci przeprowadzali tam kontrolę.
Ustalono, że w ciągu kilku tygodni na skup złomu trafiło ponad 500 ton stali zbrojeniowej, której wartość została oszacowana na co najmniej ponad pół miliona zł. Stal trafiała na złom z województwa łódzkiego i dolnośląskiego.
Policja zawiadomi o tej sprawie inspekcję nadzoru budowlanego.
Śledztwo prowadzone jest wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu.
Zatrzymanemu Aleksandrowi C. grozi kara nawet 10 lat więzienia.
(KWP w Poznaniu / mj)