Policjanci odnaleźli dziecko
Dzisiaj rano załoga policyjnego śmigłowca wypatrzyła zaginione 2-letnie dziecko. Chłopczyk zginął z oczu rodziców wczoraj około godziny 17. Szeroko zakrojona akcja trwała całą noc. Funkcjonariusze przeszukiwali cały okoliczny teren i nad ranem malec został znaleziony. Dziecko przekazano w ręce lekarzy i jego zdrowiu już nic nie zagraża.
Wczoraj około godziny 18.00 dyżurny policji w Pruszczu Gdańskim został zaalarmowany, że godzinę wcześniej zaginął 2-letni chłopczyk, a jego rodzice nie mogą go znaleźć. W miejsce zaginięcia skierowano natychmiast policjantów, którzy rozpoczęli poszukiwania. Dziecka szukało kilkaset osób - policjantów, strażaków oraz okoliczni mieszkańcy. Wykorzystano psy tropiące i samolot wyposażony w kamerę termowizyjną. Dokładnie penetrowano okolicę zaginięcia jednak do zmroku chłopiec się nie odnalazł. Akcja prowadzona była dalej przez całą noc.
Dzisiaj rano dziecko zostało zauważone przez załogę policyjnego śmigłowca, który w miejsce poszukiwań przyleciał z Warszawy. Okazało się, że chłopczyk noc spędził na polu ok. 2 km od miejsca zaginięcia. Dziecko przekazano w ręce lekarzy i przewieziono do szpitala w Gdańsku.
KWP Gdańsk / kj