Maja uratowana dzięki pomocy policjanta
Kolejny raz uniknięto tragedii. Pomocnik dyżurnego łęczyckiej policji poinstruował rodziców rocznego dziecka, które zadławiło się ciastkiem i zaczęło tracić przytomność, jak wykonać kilka podstawowych czynności związanych z podtrzymaniem funkcji życiowych. Dziewczynka cała i zdrowa jest już pod opieką lekarzy.
7 maja 2012 roku przed godziną 15.00 pomocnik oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy odebrał zgłoszenie na telefon alarmowy 112. Rozmówczynią była bardzo zdenerwowana i roztrzęsiona kobieta, która prosiła o szybką pomoc w ratowaniu jej rocznego dziecka. Dziewczynka miała zakrztusić się herbatnikiem, tracić oddech i sinieć. Funkcjonariusz zachowując spokój polecił wykonać kilka podstawowych czynności związanych z podtrzymaniem funkcji życiowych. Cały czas pozostawał w kontakcie z kobietą jednocześnie ustalając jej adres. Dyżurny z drugiej linii powiadomił o sytuacji pogotowie ratunkowe. Okazało się, że zgłaszająca mieszka w małej wsi na terenie powiatu łowickiego skąd niezwłocznie wyruszyły pod wskazany adres służby medyczne. Karetka dotarła w krótkim czasie. Jak oceniła dyspozytorka pogotowia, te pierwsze wskazówki udzielone przez policjanta miały ogromne znaczenia dla życia i zdrowia dziecka. Dziewczynka w stanie stabilnym została przewieziona na badania do szpitala.
(KWP w Łodzi / mw)