Zatrzymany sprawca napadu
Toruńscy policjanci zatrzymali 33-latka podejrzanego o napad na placówkę bankową przy Szosie Chełmińskiej w Toruniu. Kryminalni udowodnili mu kolejnych pięć przestępstw. Teraz rozbójnikowi może grozić do 12 lat więzienia. Dzisiaj w jego sprawie decyzje podejmie sędzia.
Dzisiaj (17.05) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzą do sądu zatrzymanego, podejrzanego o napad na placówkę bankową przy Szosie Chełmińskiej w Toruniu. Do przestępstwa doszło na początku maja (4.05). Wtedy około godz. 13.30 nieznany sprawca wszedł do jednej z placówek bankowych, podszedł do kasjerki i - grożąc użyciem siły - zmusił do otwarcia szuflady, w której były pieniądze. Sprawca zabrał gotówkę, po czym uciekł.
Wezwani na miejsce policjanci zabezpieczyli różnego rodzaju dowody, m.in. zapis z monitoringu. Przez cały ten czas analizowali zgromadzone materiały, przesłuchiwali świadków. Wszystko to pozwoliło na wytypowanie i zatrzymanie podejrzewanego 33-latka. W trakcie weryfikowania różnych ustaleń kryminalni udowodnili mu także, że dzień przed wyżej opisanym napadem (3.05), krótko po północy, przy ul. Olimpijskiej dokonał rozboju na 27-letnim mieszkańcu tamtejszej ulicy. Najpierw zagroził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia i kazał mu oddać zegarek. Napadnięty mężczyzna, obawiając się o życie, spełnił prośbę napastnika.
To nie wszystkie jeszcze zarzuty jakie usłyszał 33-letni rozbójnik. Odpowie on jeszcze za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków i spowodowanie kolizji. Dodatkowo, podczas przeszukania zatrzymanego, śledczy znaleźli przy nim dokumenty zupełnie innej osoby, które sobie przywłaszczył. Kryminalni dowiedli, że w miniony poniedziałek (14.05) posłużył się nimi w celu zawarcia umowy pożyczki pod zastaw w jednym z lombardów oraz podrobił na niej podpis właściciela dokumentu.
Wczoraj (17.05) funkcjonariusze doprowadzili go przed oblicze prokuratora. Z ust oskarżyciela usłyszał łącznie 6 zarzutów. Jeszcze tego samego dnia prokurator skierował stosowny wniosek do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Dzisiaj sędzia zdecyduje jaki będzie jego dalszy los.
Zatrzymany ma 33 lata i jest mieszkańcem toruńskiego osiedla Rubinkowo. W przeszłości był wielokrotnie notowany i karany za różne przestępstwa. Ma na swoim koncie rozbój, kilkakrotne znieważenie funkcjonariuszy publicznych podczas wykonywania przez nich czynności służbowych, uszkodzenie mienia, liczne kradzieże oraz pobicie.
Teraz grozić mu do 12 lat więzienia.
(KWP w Bydgoszczy / mg)