Chciał wyłudzić nawet milion złotych zwrotu podatku VAT
Policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą z wrocławskiej komendy miejskiej w wyniku prowadzonych działań operacyjnych rozpracowali i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wyłudzenia poświadczeń nieprawdy na dokumentach księgowych w postaci faktur VAT. Jego działanie miało na celu zaniżenie podatku dochodowego oraz przygotowania do wyłudzenia podatku na kwotę nie mniejszą niż milion złotych na szkodę Skarbu Państwa.
Zatrzymany to 56-letni mieszkaniec Wrocławia. Podejrzanemu, na podstawie przeprowadzonych ustaleń i zgromadzonego materiału, policjanci udowodnili dokonanie na przestrzeni ostatnich czterech lat co najmniej 50 tego typu czynów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Na trop tego przestępczego procederu funkcjonariusze wpadli po tym, jak jednego z policjantów, będącego w czasie wolnym od służby, przed marketem budowlanym zaczepili dwaj nieznani mężczyźni, chcąc od niego paragon. Okazało się, że mężczyźni zaczepiali także inne osoby. Z uwagi na zaistniałą sytuację sprawą zajęli się Policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą.
W wyniku prowadzonych w tej sprawie działań operacyjnych funkcjonariusze ustalili, że dwaj mężczyźni zaczepiali przed marketami budowlanymi klientów wychodzących ze sklepów i brali od nich paragony. Paragony wyciągali również z kosza na śmieci. Jak ustalili policjanci, mężczyźni zamieszani w ten proceder, szli później z paragonami do sklepu, gdzie brali na zakupy w nich ujęte faktury VAT.
Funkcjonariusze, rozpracowując okoliczności tej sprawy, przesłuchali kilkaset osób. Zgromadzony w tej sprawie materiał dał podstawę do zatrzymania mężczyzny, prowadzącego działalność gospodarczą, który - jak się okazało - kierował tym procederem. Jak ustalili policjanci, mężczyzna gromadził nielegalnie zdobyte faktury VAT w celu obniżenia podatku dochodowego, jak również uzyskania zwrotu podatku na kwotę około miliona złotych.
Zatrzymany usłyszał już w tej sprawie zarzut wyłudzenia poświadczenia nieprawdy. Czyn ten zagrożony jest karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie także za przestępstwo z kodeksu karno-skarbowego. Policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą komendy miejskiej we Wrocławiu w dalszym ciągu prowadzą czynności w tej sprawie.
(KWP ww Wrocławiu / mg)