Z siekierą na policjantów
Policjanci zatrzymali Mariusza G., który wywołał awanture domową. Wyzywał swoją matkę i siostrę oraz groził im nożem. Mężczyzna ignorował też polecania przybyłych na miejsce policjantów i ruszył na nich z siekierą. Powstrzymały go dopiero gumowe pociski. Agresywnego 29-latka obezwładnili antyterroryści.
Zdarzenie rozegrało się wczoraj, tuż po 18:00 w Bełżycach pod Lublinem. Do dyżurnego zadzwoniła kobieta prosząc o pomoc. 29-letni syn wszczął awanturę w mieszkaniu i groził nożem jej i córce. 29-latek był bardzo agresywny i kobiety zaczęły obawiać się o swoje życie.
Na miejsce przybył patrol. Do policjantów wybiegł agresywny 29-latek, a przestraszone kobiety uciekły z mieszkania. Mężczyzna był pijany i trzymał siekierę w ręku. Ignorował wszelkie polecenia funkcjonariuszy. Jego agresja narastała. Policjanci poprosili o wsparcie i do pomocy przyjechały jeszcze dwa patrole.
Nagle Mariusz G. ruszył z siekierą na policjantów i nie reagował na wezwania funkcjonariuszy, by ją odrzucił. Funkcjonariusze użyli broni gładkolufowej, strzelając do mężczyzny gumowymi pociskami. Mariusz G. uciekł do mieszkania i zamknął się od wewnątrz. Na miejsce przyjechali policyjni negocjatorzy i antyterroryści. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do jednego ze szpitali, gdzie pobrano mu krew do badań.
W całej sprawie nikt nie odniósł obrażeń. Policjanci analizują sytuację i zdecydują o ewentualnych zarzutach.