Kryminalni zatrzymali kolejnego fałszywego krewnego
Mokotowscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który oszukiwał starsze osoby. Adam B., podając się za ich krewnego, wyłudzał od nich pieniądze. Jest to już kolejna osoba działająca metodą "na wnuczka", która w ostatnim czasie trafiła do policyjnego aresztu. 20-latek usłyszał zarzuty, a dzisiaj o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Policyjni specjaliści zwalczający tego typu przestępstwa doskonale znają sposób działania oszustów oraz metody, jakie stosują przy wyłudzaniu znacznych kwot pieniędzy. Tym razem z informacji posiadanych przez kryminalnych wynikało, że w ten sposób została oszukana mieszkanka Dąbrowy Górniczej. Kobieta, po tym jak otrzymała telefon od swojej rzekomej kuzynki z prośbą o pilną pożyczkę, wysłała pieniądze do Warszawy dwoma przekazami pocztowymi.
Kiedy w urzędzie pojawił się mężczyzna, który odebrał gotówkę, do akcji wkroczyli funkcjonariusze. Adam B. został zatrzymany na gorącym uczynku.
Kryminalni znaleźli przy 20-latku kopertę, w której znajdowało się 10 ty. złotych. Policjanci ustalili, że mężczyzna trzy dni wcześniej oszukał w podobny sposób mieszkankę Mokotowa. Kobieta była przekonana, że jest on osobą przysłaną przez jej krewnego Jurka, który telefonicznie poprosił ją o finansową przysługę, i przekazała mu 10 tys. złotych. Niewykluczone, że mężczyzna ma na swoim koncie inne tego typu przestępstwa. Funkcjonariusze ustalają, kto ma jeszcze związek z tym procederem.
Wczoraj zatrzymanym 20-latkiem zajmowali się mokotowscy śledczy. Adam B. usłyszał dwa zarzuty za oszustwo. Dzisiaj o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
(KSP / wm)