Badania DNA pomogły w identyfikacji
Kod DNA, jest nie tylko potężnym sojusznikiem śledczego, ale także pomaga w identyfikacji zwłok ludzkich o nieustalonej tożsamości. Kilka miesięcy temu z rzeki San w Starym Mieście w powiecie leżajskim wyłowiono ludzkie szczątki. Ich identyfikacją zajęli się policjanci z Leżajska i Jarosławia. Badania DNA potwierdziły, że wyłowione z rzeki szczątki to ciało zaginionego mieszkańca Jarosławia.
Analiza kodu DNA jest skuteczną metodą, używaną przez policjantów nie tylko do identyfikacji sprawców różnego rodzaju przestępstw, ale także do identyfikacji szczątków zwłok ludzkich o nieustalonej tożsamości. Kilka miesięcy temu, w miejscowości Stare Miasto w powiecie leżajskim wyłowiono z Sanu fragmenty szczątków ludzkich. Ich identyfikacją zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego z Leżajska. Rozesłali informację o tym zdarzeniu do wszystkich komend.
Funkcjonariusze z Jarosławia przeanalizowali wszystkie sprawy zaginięć na terenie naszego powiatu. Policjanci wytypowali jedną z takich spraw i pobrali od członków rodziny zaginionego 40-latka materiał biologiczny do badań. Zaginiony poszukiwany był od sześciu lat. Mieszkaniec Jarosławia wyszedł z domu na początku kwietnia 2006 r. Od tej pory nie skontaktował się z rodziną. Pomimo tego, że policjanci wykonali wiele czynności poszukiwawczych, nie udało się go odnaleźć.
Również w Leżajsku policjanci pobrali z wyłowionych szczątków materiał porównawczy do badań i przesłali go do Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Otrzymana kilka dni temu ekspertyza potwierdziła, że z rzeki San w Starym Mieście wyłowiono zaginionego kilka lat temu mieszkańca Jarosławia.
źródło: KWP Rzeszów