Policjanci odnaleźli zaginionego 10-latka
Prawie dwie godziny trwały poszukiwania 10-letniego chłopca, który wczoraj zaginął w lesie w miejscowości Folusz. Policjanci odnaleźli go kilometr od miejsca zaginięcia. Szedł przed siebie leśną drogą. Wystraszony, ale cały i zdrowy, wrócił pod opiekę rodziny.
Wczoraj po południu dyżurny jasielskiej komendy został powiadomiony o zaginięciu dziecka w miejscowości Folusz. Natychmiast na miejsce zostały skierowane policyjne patrole. Z zebranych informacji wynikało, że chłopiec, spacerując leśna drogą wraz z rodzicami, w pewnym momencie oddalił się w głąb lasu. Najbliżsi próbowali go szukać, jednak bez skutku. Przed godz.16 zaalarmowali Policję.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania. Do działań zaangażowano także strażaków z pobliskich miejscowości. Po godzinie, jeden z policyjnych patroli przeczesujących las odnalazł chłopca. Policjanci zauważyli go idącego przed siebie leśną drogą. Był wystraszony i ubrudzony błotem, ale cały i zdrowy wrócił do rodziców.
(KWP w Rzeszowie / mg)