Adwokat – oszust w rękach Policji
Oszust podawał się za adwokata. „Reprezentował” interesy swoich klientów inkasując za to spore kwoty. Mężczyzna przez 6 lat oszukał kilkadziesiąt osób, od jednej z nich wyłudził 113 tys. złotych.
23 marca br. 59-letni mieszkaniec Nowego Sącza złożył zawiadomienie o oszustwie na jego szkodę. Pokrzywdzony twierdził, że od 2009 roku do stycznia 2012 człowiek, który podawał się za adwokata wyłudził od niego 113 tys. złotych.
„Fałszywy” adwokat zgłosił się do mężczyzny w 2009 r., kiedy ten potrzebował prawnika do poprowadzenia swojej sprawy i zaczął pobierać pewne kwoty jako wynagrodzenie za rzekomo świadczone usługi pomocy prawnej. Oczywiście nic nie był w stanie załatwić, ale cały czas zwodził mężczyznę, że wszystko jest na dobrej drodze.
Śledztwo wszczęte w tej sprawie doprowadziło do zatrzymania 22 maja br. 43-letniego mężczyzny - mieszkańca Nowego Sącza. W tym samym dniu usłyszał on zarzut oszustwa i na wniosek prokuratury został aresztowany na 2 miesiące. Mężczyzna nie widnieje na żadnej liście adwokatów ani radców prawnych.
Jak się okazało, 43-latek miał już w 2010 roku prowadzoną sprawę o oszustwa tego samego rodzaju. Swoje ofiary najczęściej spotykał na sądowych korytarzach. Udowodniono mu 43 czyny, które dokonał lub usiłował dokonać w okresie od 1 czerwca 2006 r. do 30 maja 2010 r. na terenie Nowego Sącza. Zarzuty dotyczyły podawania się za adwokata, radcę prawnego i byłego prokuratora. Kwoty, na które naciągał były jednak znacznie niższe niż w ostatnim przypadku (w każdym z czynów około 250 zł). Wtedy też oskarżony poddał się dobrowolnie karze - dostał karę grzywny i wyrok dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat.
Ponieważ istnieje uzasadnione podejrzenie, że oszust wyłudził pieniądze także od innych osób, śledczy proszą wszystkich pokrzywdzonych przez tego mężczyznę o kontakt z Policją lub Prokuraturą Rejonową w Nowym Sączu.
(KWP w Krakowie / mj)