Jako księgowa mogła przywłaszczyć nawet milion złotych
Kara do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 38 – letniej kobiecie, która pracując jako księgowa w jednej z ostródzkich firm miała dopuścić się kradzieży prawie miliona złotych. Dorota B. została zatrzymana. Podczas przesłuchania przyznała się do zarzucanych jej czynów. Sąd zadecydował, że mieszkanka Ostródy najbliższy miesiąc spędzi w areszcie.
Policjanci Wydziału Kryminalnego otrzymali informację, że była pracownica jednej z firm w Ostródzie, w czasie kiedy była tam zatrudniona jako główna księgowa, mogła przywłaszczyć pieniądze należące do pracodawcy. Jak ustalili funkcjonariusze, przez blisko rok kobieta mogła okraść spółkę na prawie milion złotych. Niewykluczone ponadto, że 38-latka dopuściła się podobnych kradzieży w stosunku do firm, w których pracowała wcześniej.
Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania przyznała się do zarzucanych jej czynów. Podejrzana wykorzystywała nielegalnie zdobyte pieniądze na inwestycje. Policjanci i prokuratorzy ustalają teraz wartość majątku Doroty B.
38-latka trafiła tymczasowo do aresztu. Teraz o jej dalszym losie zadecyduje sąd. Byłej księgowej grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa jest rozwojowa, a straty firm, w których Dorota B. pracowała, mogą sięgać nawet kilku milionów złotych.
(KWP w Olsztynie / mw)