Kolejne zatrzymania w sprawie przemytu i wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków
Policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Olsztynie zatrzymali 35-letniego Roberta L. Z ich ustaleń wynika, że podejrzany mógł kierować grupą przestępczą zajmującą się przemytem znacznych ilości narkotyków na terenie Unii Europejskiej oraz wprowadzeniem ich do obrotu. Zatrzymanie 35-latka jest kontynuacją sprawy z lutego br., kiedy to w ręce policjantów wpadł 58-letni kurier. Mężczyzna przemycił wówczas z jednego z krajów Unii Europejskiej 8 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości ćwierć miliona złotych. Sprawa jest rozwojowa.
Przypomnijmy, że policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie od pewnego czasu pracowali nad sprawą rozprowadzania narkotyków na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Z zebranych wówczas przez policjantów informacji wynikało, że 19 lutego br. może dojść do spotkania kuriera ze zleceniodawcą i przekazania znacznej ilości narkotyków.
Kryminalni podczas obserwacji dworca i jego okolic zauważyli mężczyznę z torbą podróżną, wysiadającego z autokaru, który przyjechał z jednego z krajów Unii Europejskiej. W zaparkowanym pojeździe przy ulicy Partyzantów na mężczyznę czekał już zleceniodawca przestępczego procederu. Policjanci widząc, że obserwowany mężczyzna zamierza wsiąść do pojazdu zleceniodawcy, przystąpili do zatrzymania. W ich ręce trafił kurier – zabezpieczono przy nim 8 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ćwierć miliona złotych. Zleceniodawca natomiast na widok funkcjonariuszy, rzucił się do ucieczki. Mężczyzna ruszając Audi A6 najpierw uderzył w nieoznakowany radiowóz, a następnie staranował samochód, w którym znajdowała się kobieta. Kierująca w konsekwencji trafiła do szpitala. Ponieważ podejrzany spowodował zagrożenie dla życia i zdrowia policjantów, jak również osób postronnych, policjanci byli zmuszeni oddać strzały ostrzegawcze. Nikt nie odniósł obrażeń. Funkcjonariusze podjęli pościg, jednak sprawca z pasażerem oddalili się w nieznanym kierunku.
Od tej pory kryminalni prowadzili szereg czynności, aby ustalić, gdzie mógł ukryć się poszukiwany Robert L. oraz jego wspólnik. Trzy dni po transakcji policjanci zatrzymali 35-letniego Ryszarda W. Wspólnik Roberta L. usłyszał zarzuty przemytu Narkotyków na terenie Unii Europejskiej oraz wprowadzenia do obrotu ich znacznych ilości. Mężczyzna, który był już karany za przestępstwa narkotykowe, został tymczasowo aresztowany.
Policjanci w dalszym ciągu pracowali nad sprawą, zbierali i na bieżąco weryfikowali szczegółowe informacje, które mogłyby pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zleceniodawcy przestępczego procederu. Z zebranego przez policjantów materiału wynikało, że Robert L. mógł ukryć się w Poznaniu. Gdy funkcjonariusze mieli pewność, że w jednym z wynajętych mieszkań przebywa poszukiwany listem gończym 35-latek, wczoraj rano przystąpili do realizacji. Robert L. był kompletnie zaskoczony widokiem policjantów. 35-latek, aby pozbyć się obciążających go dowodów usiłował wrzucić 100 gram marihuany do toalety. Kryminalni zabezpieczyli narkotyk oraz pieniądze. Mężczyzna, który był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu, trafił do aresztu śledczego. Dzisiaj Robert L. usłyszał zarzuty przemytu na terenie Unii Europejskiej, wprowadzenia do obrotu oraz posiadania znacznych ilości narkotyków.
Za przemyt, wprowadzanie do obrotu oraz posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci planują kolejne zatrzymania.
(KWP w Olsztynie, mw)