Wpadł po 11 latach
O tym, że odpowiadać za swoje czyny można nawet po kilkunastu latach przekonał się 25-letni mieszkaniec gminy Rossosz. W 2001 roku, jeszcze jako nastolatek włamał się do sklepu spożywczego. W marcu br. popełnił kolejne przestępstwo, a pobrane od niego odciski palców trafiły do policyjnego systemu. Po dokonaniu analizy system wskazał, że linie papilarne mieszkańca 25-latka są identyczne z tymi, które zabezpieczono w 2001 r. na miejscu kradzieży z włamaniem do sklepu.
W marcu br. 25-latek popełnił kolejne przestępstwo. Pobrane odbitki palców trafiły do systemu AFIS, który automatycznie porównuje je z niezidentyfikowanymi śladami linii papilarnych zabezpieczonymi na miejscach przestępstw w poprzednich latach. Tak też było i w tym przypadku. System zadziałał bezbłędnie i wskazał, że linie papilarne mieszkańca gminy Rossosz są identyczne z tymi, które zabezpieczono w 2001 r. na miejscu kradzieży z włamaniem do sklepu.
Młody człowiek był bardzo zaskoczony, kiedy po wezwaniu do wisznickiego komisariatu usłyszał zarzuty popełnienia czynu sprzed 11 lat. Podejrzany przyznał się do winy.
W ten sposób dokładna i często bardzo żmudna praca technika kryminalistyki na miejscu zdarzenia, wsparta nowoczesnym system do analizy zabezpieczonych śladów przyniosła wymierny efekt. A sprawcy nawet po latach nie mogą czuć się bezkarni.
(KWP w Lublinie/ mw)