Włamywali się na "śpiocha"
Łódzcy policjanci wraz z funkcjonariuszami z komendy miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim zatrzymali trzech mieszkańców Pruszkowa podejrzanych o kradzież z włamaniem do domu metodą na "śpiocha". Policjanci odzyskali skradzionego mercedesa i porsche warte ok. 550 tys. zł. Zatrzymanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj w lesie, w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego policjanci zajmujący się sprawą włamań do domków jednorodzinnych znaleźli porsche carrera skradzione dwa dni wcześniej z jednej z posesji w Piotrkowie Trybunalskim. Tam zorganizowali zasadzkę. Do samochodu podeszło trzech mężczyzn z karnistrami w dłoniach. Na widok policjantów zaczęli uciekać. Funkcjonariusze zatrzymali trzech mieszkańców Pruszkowa w wieku 25, 29 i 31 lat. 31-latek okazał się poszukiwany dwoma listami gończymi.
Policjanci ustalili, że to właśnie oni w nocy z 30 na 31 lipca włamali się do domu 43-letniego mieszkańca Piotrkowa Trybunalskiego. Wykorzystali sen domowników i splądrowali parter domu, zabierając 5 tys. zł, 100 euro, markową odzież, porsche i mercedesa o wartości 550 tys. zł.
Policjanci skontaktowali się z funkcjonariuszami z Pruszkowa, którzy przy jednej z ulic miasta odnaleźli skradzionego mercedesa. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.
Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.