Zarzuty dla włamywacza
Pierwszy ze sprawców włamania do sklepu z elektroniką i potrącenia policjanta, do którego doszło w Katowicach w ubiegłym tygodniu, usłyszał zarzuty. 31-latek podejrzany jest w sumie o siedem włamań. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. Taką decyzję podjął sąd po zapoznaniu się z materiałem dowodowym przygotowanym przez policjantów i prokuraturę. Jego dwaj wspólnicy nadal przebywają w szpitalu.
31-letni mężczyzna jest podejrzany o włamanie do sklepu z elektroniką na "Dolinie Trzech Stawów", włamanie do sześciu innych sklepów, których dopuścił sięł w okresie od stycznia do czerwca tego roku oraz wpływania na czynności policjantów. Na wniosek śledczych został aresztowany na trzy miesiące.
31-latek został zatrzymany w czwartek podczas włamania. Razem z kolegami wyłamał drzwi wejściowe, podniósł kratę antywłamaniową i ładował do kradzionego audi sprzęt RTV. Kiedy na miejscu pojawił się patrol, uciekający złodzieje potrącili policjanta. Funkcjonariusze oddali w kierunku uciekającego kierowcy kilkanaście strzałów. Ranni zostali uciekający autem dwaj mężczyźni. 31-latek nie odniósł żadnych obrażeń. Ranni sprawcy nadal przebywają w szpitalu.
(KWP w Katowicach / mw)
Włamywacze uciekając potrącili policjanta >>