Konopie w warzywnym ogródku
Policjanci z Mysłowic zatrzymali wczoraj 50-letniego mężczyznę hodującego w warzywnym ogródku konopie indyjskie. Pośród grządek z warzywami rosło kilkanaście bujnych krzaków marihuany osiągających blisko 1,5 m wysokości. Do sprawy zatrzymano też 31-letniego sąsiada, próbującego zniszczyć tę uprawę. Obaj trafili do aresztu.
Wczoraj ok. 18:30 policjanci z Mysłowic zatrzymali 50-letniego mieszkańca bloku przy ulicy Generała Ziętka, który w swoim ogródku warzywnym hodował konopie indyjskie. Kilkanaście krzaczków marihuany, z których niektóre osiągnęły wysokość 1,5 metra, rosło na grządkach wśród innych warzyw, zasadzonych przez właściciela uprawy. Mężczyzna przyznał się policjantom, że zdawał sobie sprawę z nielegalnego charakteru hodowli.
W czasie, gdy funkcjonariusze przeprowadzali czynności na miejscu, 31-letni sąsiad zatrzymanego 50-latka, wtargnął na teren ogródka i zaczął niszczyć konopie. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało u nich ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie.
O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje prokurator.