Złodzieje złomu i paliwa w rękach Policji
Ropczyccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież złomu. Patrolując teren dworca PKP, z którego sprawcy kradli złom, funkcjonariusze zatrzymali z kolei złodzieja paliwa. W ręce funkcjonariuszy trafił także paser skupujący kradzione paliwo. A wszystko zaczęło się od rutynowej kontroli drogowej.
W pierwszy dzień czerwca, po godz. 18, patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej BMW. Podczas wykonywania czynności funkcjonariusze znaleźli na tylnym siedzeniu oraz w bagażniku fragmenty miedzianych przewodów trakcji kolejowej. Podróżujący samochodem dwaj mężczyźni tłumaczyli, że pracują w firmie modernizującej trakcję kolejową na odcinku Ropczyce - Dębica i po zakończonej pracy przewożą materiały do magazynu. Dalsze ustalenia policjantów nie potwierdziły słów zatrzymanych. Tego samego dnia mężczyźni usłyszeli od funkcjonariuszy zarzut kradzieży miedzianego złomu o wartości 1600 złotych.
Po tej interwencji policyjny patrol udał się w rejon ropczyckiego dworca PKP. Funkcjonariusze zauważyli białego mercedesa zaparkowanego w okolicy bocznicy kolejowej. Policjanci zatrzymali właściciela samochodu, gdyż okazało się, że w jego samochodzie znajdują się kanistry z kradzionym olejem napędowym. Następnego dnia mężczyzna usłyszał dwa zarzuty kradzieży paliwa z lokomotywy o łącznej wartości ponad 1000 złotych.
Dalsze czynności policjantów doprowadziły do zatrzymania 39-letniego pasera. Mężczyzna trzykrotnie kupił olej napędowy wiedząc, że pochodzi on z kradzieży. Sprawa jest rozwojowa.
(KWP w Rzeszowie /wm)