Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci uratowali z pożaru 11-letniego chłopca

Data publikacji 29.06.2012

Dzięki interwencji policjantów prewencji nie doszło do tragedii. Funkcjonariusze po tym jak zauważyli dym wydobywający się z jednego z mieszkań w Elblągu, weszli do środka i wynieśli stamtąd 11-latka, który w palącym się mieszkaniu szukał swojego królika. Jak się okazało, chłopiec z kolegą bawił się na balkonie fajerwerkami, od których zapaliły się panele w mieszkaniu. Prowadzący sprawę wyjaśniają w jakich okolicznościach nieletni weszli w posiadanie fajerwerków.

Do zdarzenia doszło około 11:45. Wówczas funkcjonariusze patrolujący miasto zauważyli kłęby czarnego dymu wydobywające się z mieszkania na ulicy Leszczyńskiego w Elblągu. Policjanci natychmiast weszli do klatki schodowej, którą zbiegał przerażony 10-latek i wzywał pomocy. Powiedział on policjantom, że w mieszkaniu został jego kolega. Funkcjonariusze nie wahając się ani chwili weszli do mieszkania i w kłębach dymu znaleźli klęczącego w kuchni na podłodze chłopca, który krztusił się i kaszlał. Okazało się, że został, ponieważ szukał swojego królika. Policjanci wynieśli 11-latka z mieszkania i powiadomili strażaków oraz pogotowie. Na miejsce przyjechała także matka dziecka. Obaj chłopcy trafili do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Okazało się, że po zajęciach szkolnych chłopcy kupili w jednym ze sklepów fajerwerki i obaj bawili się nimi na balkonie. Od fajerwerków błyskawicznie zapaliły się plastikowe panele, a od nich pokój. Policjanci wyjaśniają w jakich okolicznościach chłopcy weszli w posiadanie fajerwerków.

(KWP w Olsztynie / mw)
 

Powrót na górę strony