Włamywali się i kradli na budowach
Stalowowolscy policjanci zatrzymali 18-letniego mieszkańca powiatu stalowowolskiego podejrzanego o włamania i kradzieże, których dokonywał na budowach domów. Młody mężczyzna usłyszał 18 zarzutów. W tej sprawie policjanci ustalili już wspólnika 18-latka i pasera. Funkcjonariusze odzyskali mienie o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. 18-latek objęty został policyjnym dozorem.
Od początku wiosny bieżącego roku stalowowolscy policjanci otrzymywali zgłoszenia o kradzieżach i włamaniach na budowach domów. Najwięcej tych zgłoszeń było z terenu gmin Pysznica i Radomyśl nad Sanem, ale funkcjonariusze przyjmowali także zgłoszenia z terenu gminy Zaleszany i Zaklików. Najczęściej złodzieje kradli z placów budowy elektronarzędzia, materiały budowlane oraz kable.
Zaangażowani w rozwikłanie spraw włamań i kradzieży stalowowolscy kryminalni wspierani przez policjantów z posterunków Policji analizowali zgromadzone materiały, weryfikowali zeznania świadków oraz cały czas zbierali informacje dotyczące tych zdarzeń. Do prowadzących sprawę policjantów napływało wiele informacji od mieszkańców powiatu o podejrzanych samochodach i osobach. Policjanci sprawdzali je. Powoli zawężało się grono osób podejrzewanych o te przestępstwa.
W minionym tygodniu funkcjonariusze stalowowolskiej komendy zatrzymali 18-letniego mieszkańca powiatu stalowowolskiego, który był w gronie osób podejrzewanych o włamania. W wyniku przesłuchania podejrzanego, a także przeprowadzonych przeszukań, funkcjonariusze zgromadzili materiał dowodowy potwierdzający ich podejrzenia. Odzyskali część skradzionego mienia o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. 18-letni mężczyzna usłyszał 18 zarzutów włamań i kradzieży. Podczas przesłuchania przyznał się do stawianych zarzutów. Policjantom powiedział, że pieniądze uzyskane z przestępstw przeznaczał na zakup odzieży, alkoholu i papierosów. Został doprowadzony do stalowowolskiej prokuratury, która zastosowała wobec niego policyjny dozór.
W toku dalszych działań policjanci ustalili, że 18-latek nie działał sam. Miał 19-letniego wspólnika, mieszkańca powiatu stalowowolskiego, który jest poszukiwany przez stalowowolskich policjantów. Śledczy ustalili też osobę, która nabywała od nastolatków kradzione przedmioty. Był to 48-letni mężczyzna, który usłyszał dwa zarzuty paserstwa. Śledczy zabezpieczyli u niego mienie o wartości 1300 złotych na poczet przyszłych zobowiązań.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Dalsze czynności prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli pod nadzorem miejscowej prokuratury.
(KWP w Rzeszowie / mg)