Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przyniosła granat na komendę

Data publikacji 09.07.2012

Kilka minut przed godziną 9. doszło do niecodziennej sytuacji. Do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przyszła 46-letnia kobieta., która w reklamówce foliowej przyniosła granat. Policjanci zabezpieczyli ładunek w szufladzie pancernej i natychmiast poinformowali olsztyńskich saperów. Ewakuowano 80 osób pracujących w budynku. Akcja trwała godzinę. Kobieta złożyła już zeznania.

Dziś kilka minut przed 9. do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przyszła 46-letnia kobieta, która poinformowała pomocnika dyżurnego, że w reklamówce foliowej ma granat. Funkcjonariusz poprosił o okazanie przedmiotu. Jak się okazało, był to prawdziwy granat obronny typu F-1. Policjant zabezpieczył ładunek w metalowej szafie pancernej, a następnie poinformował przełożonego. Komendant Miejski Policji w Olsztynie zarządził ewakuację 80-osób, które w tym czasie znajdowały się wewnątrz budynku. Poinformowano patrol saperski z Olsztyna, który przyjechał na miejsce i zabezpieczył ładunek. Po zakończeniu akcji ewakuacyjnej, kobieta złożyła zeznania. Ustalono, że 46-latka przywiozła granat autem z rodzinnej miejscowości w gminie Lidzbark Warmiński. Kobieta tłumaczyła się, że przywiozła go w celach kolekcjonerskich i chciała go pokazać koledze w pracy. Kiedy Irena G. była już w pracy i chwaliła się swoim znaleziskiem, wówczas jeden z mężczyzn stwierdził, że przedmiot może być uzbrojony i trzeba zgłosić ten fakt policji. Kobieta zapakowała granat w foliową reklamówkę wsiadła do autobusu komunikacji miejskiej i przywiozła go do komendy. 46-latka została przesłuchana i wraz z funkcjonariuszami pojechała do miejscowości, z której przywiozła przedmiot. Irena G., twierdzi, że w budynkach gospodarczych ma znajdować się jeszcze jeden granat. Policjanci wyjaśniają także tą tezę.

(KWP w Olsztynie / mw)

Powrót na górę strony