Bydgoski kibic myślał, że uniknie kary
Kryminalni z komendy miejskiej w Bydgoszczy zatrzymali kibica bydgoskiego klubu piłkarskiego Zawisza w związku z naruszeniem przepisów o imprezach masowych. 18-latek, który zasłaniając twarz odpalił podczas dwóch spotkań piłkarskich race, nie uniknie za to kary. W myśl ustawy grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (10.07) nad ranem w jednym z mieszkań w Fordonie kryminalni zapukali do mieszkania 18-letniego kibica bydgoskiego klubu piłkarskiego Zawisza. Młodzieniec, który podczas dwóch meczów Zawiszy Bydgoszcz z Arką Gdynia i Pogonią Szczecin odpalił flary zakrywając odzieżą twarz przed rozpoznaniem, był bardzo zdziwiony wizytą policjantów. Myślał pewnie, że nie zostanie rozpoznany. Jeszcze większe zdziwienie wywarło na kibicu to, gdy śledczy znaleźli w jego mieszkaniu odzież, w której występował podczas tamtych rozgrywek piłkarskich.
Jeszcze tego samego dnia bydgoszczanin usłyszał dwa zarzuty dotyczące odpalania rac na stadionie podczas imprezy masowej. Podejrzanemu grozi za to kara do 5 lat więzienia.
(KWP w Bydgoszczy / mw)