Grunwald: Już dziś wielka "Bitwa"
Dziś zarówno rycerze na czele z Władysławem Jagiełło, jak i widzowie przygotowują się udziału w inscenizacji bitwy. Do pracy ruszyli także policjanci. Najpierw odprawa, omówienie wszystkich zadań i najważniejszych planów dnia, potem wszyscy ruszają do służby. Wszystko po to, aby dzisiejsza impreza była bezpieczna, by można było bez problemów na nią dotrzeć, a później bez przeszkód powrócić do domu.
Piątek, dzień poprzedzający inscenizację na Polach Grunwaldu minął dość spokojnie. Policjanci interweniowali tam kilka razy, przeważnie w sprawach dotyczących nieprawidłowego parkowania. Jedno z tych zgłoszeń dotyczyło też pozostawionych otwartych drzwi w samochodzie. Policjanci dotarli do właściciela, który zamknął je i mógł spokojnie powrócić do zabawy. Policjanci interweniowali także wobec grupy mężczyzn, którzy zakłócali porządek na polu namiotowym na tyłach obozów rycerskich. Wszyscy mężczyźni, którzy przyczynili się swoim zachowaniem do interwencji policjantów ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem.
Funkcjonariusze byli także wezwani na miejsce, gdzie potrącony został jeden z pieszych. Przejeżdżający samochód zaczepił go lusterkiem. Mężczyzna trafił na badania do szpitala. Na szczęście okazało się, że nic poważnego mu się nie stało.
Natomiast odpowiedzialnością przed sądem zakończy się interwencja wobec dwóch nietrzeźwych kierowców. Mieszkańcy Szczecina i Olsztyna postanowili dzisiaj rano ujeżdżać po pijanemu konie wokół pomnika. Na nieszczęście dla nich, były to konie mechaniczne. Mężczyźni w wieku 39 i 23 lat w związku ze swoim zachowaniem nie doczekają dzisiejszej bitwy na Polach Grunwaldu. Obaj trafili już do policyjnego aresztu. Za ich nieodpowiedzialne zachowanie mogą im grozić dwa lata pozbawienia wolności i utrata uprawnień nawet na lat 10.
KWP Olsztyn/gp