Okradł byłą żonę i wnuczka
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 50-latka, podejrzanego o włamanie do domu swojej byłej żony, kradzież piły spalinowej i oszczędności ze skarbonki 4-letniego wnuczka. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Staszowscy policjanci otrzymali wczoraj informację o włamaniu do pomieszczeń górnej kondygnacji jednego z okolicznych domów. Pokrzywdzeni zgłosili kradzież piły spalinowej i ok. 70 zł ze skarbonki 4-latka.
Policjanci ustalili, że 50-letni mężczyzna zajmował parter domu, a pomieszczenia na piętrze jego zięć, 4-letni wnuczek i była żona. Okazało się też, że to 50-latek wykorzystał nieobecność pozostałych domowników i włamał się wywarzając drzwi do ich pomieszczeń. Ze strychu zabrał piłę spalinową i 70 zł ze skarbonki wnuczka. Następnie sprzedał piłę i kupił alkohol.
Staszowscy policjanci odzyskali skradzioną piłę i zatrzymali mężczyznę. Badanie wykazało, że miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem.
Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.