Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika

Data publikacji 09.08.2007

66 zarzutów i akt oskarżenia przeciwko 13-tu członkom zorganizowanej grupy przestępczej podejrzanym m.in. o uprowadzenie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika, zabezpieczania majątkowe sięgające ponad 1mln 600 tys. zł, ostateczne wyjaśnienie zagadkowego zniknięcia i śmierci syna biznesmena to efekt drobiazgowego śledztwa olsztyńskich policjantów z Centralnego Biura Śledczego, Komendy Wojewódzkiej Policji i prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Śledztwo w sprawie uprowadzenia 25–letniego syna biznesmena przekazano do Olsztyna w czerwcu ubiegłego roku. Komendant Główny Policji powołał wówczas specjalną grupę dochodzeniowo - śledczą, w skład której weszli policjanci olsztyńskiego Zarządu Centralnego Biura Śledczego i Komendy Wojewódzkiej Policji. Policjanci ci, współpracując z prokuratorami, od początku analizowali wszystkie materiały zebrane w dotychczasowym śledztwie. Sprawdzali także wszystkie napływające do nich na bieżąco, chociażby drogą internetową, anonimowe informacje dotyczące uprowadzenia mężczyzny. Działania grupy dochodzeniowo-śledczej były prowadzone na terenie całego kraju.

Przełom w sprawie nastąpił 27 października ubiegłego roku. Wówczas, podczas przesłuchania Sławomira K. jednego z podejrzanych, przyznał się on do uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Jeszcze tej samej nocy, dokładnie w piątą rocznicę uprowadzenia Krzysztofa Olewnika, policjanci i prokuratorzy w miejscowości Dzbądz koło Różana odkopali ciało mężczyzny. Było ono ukryte na głębokości około dwóch metrów pod ziemią, owinięte metalową siatką.

Już po niespełna 20 godzinach, dzięki badaniom DNA przeprowadzonym przez ekspertów Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, śledczy mieli stuprocentową pewność, że odnaleźli ciało uprowadzonego w październiku 2001 roku Krzysztofa Olewnika.

W przeciągu kilku kolejnych dni policjanci zatrzymali pięciu członków zorganizowanej grupy przestępczej mających bezpośredni związek z uprowadzeniem i śmiercią syna biznesmena. Drobiazgowo prowadzone śledztwo, wielogodzinne przesłuchania pozwoliły na wyjaśnienie wszystkich okoliczności uprowadzenia i zabójstwa mężczyzny, a także określenie struktury grupy przestępczej.

Policjanci ustalili, że syn biznesmena od chwili uprowadzenia był przetrzymywany najpierw w miejscowości Gać w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego, potem przez około 2 lata w garażu, w miejscowości Kałuszyn niedaleko Legionowa. Po podjęciu okupu, w betonowym szambie, wkopanym w ziemię, o wymiarach 1,80 na 2,5 metra  był przetrzymywany ostatni miesiąc swojego życia. Porywacze ustalając trasy przewozu uprowadzonego, wybierali drogi bardzo rzadko uczęszczane i aby ich nie pomylić rysowali fluorescencyjne strzałki na znakach drogowych.

Niespełna dwa miesiące po przejęciu okupu w wysokości 300 tys. euro, 5 września 2003 r. porywacze zabili syna biznesmena.

Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, członkowie grupy przestępczej, po uprowadzeniu Krzysztofa Olewnika zatarli ślady paląc ubrania, samochód, działając w rękawiczkach. Początkowo nie mieli planu, co do przekazania okupu, ani środków na utrzymanie porwanego mężczyzny. Dlatego też na terenie województwa mazowieckiego, w okolicach Łowicza, Sochaczewa, Siedlec, Nowego Dworu Mazowieckiego dokonywali innych przestępstw rabunkowych kradnąc samochody, paliwo, włamywując się do magazynów. Wobec ofiar byli bardzo brutalni. Podczas jednego z napadów na mieszkanie chcąc wymusić na kobiecie wydanie pieniędzy, polewali ją wrzątkiem, a jej dzieci skuli kajdankami.

W sumie dotychczas tymczasowo aresztowano 9 podejrzanych w wieku od 20 do 50 lat. Wszyscy byli wcześniej karani za rozboje, wymuszenia rozbójnicze i przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Usłyszeli łącznie 66 zarzutów, w tym kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zabezpieczenia majątkowe zastosowane przez Prokuraturę Okręgową w Olsztynie sięgają kwoty ponad 1 mln 600 tys. zł.  

Śledztwo w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika zostało zakończone. Specjalna grupa policjantów współpracując z prokuratorami nadal wyjaśnia jego pozostałe wątki.

Powrót na górę strony