Policjanci uratowali poszkodowanych w wypadkach drogowych
Funkcjonariusze pomogli ofiarom dwóch wypadków. Pierwsze zdarzenie miało miejsce na trasie E 75, gdzie świadkami groźnego wypadku byli katowiccy policjanci. Mundurowi niezwłocznie pośpieszyli z pomocą rannym, w tym 10-letniej pasażerce jednego z pojazdów. Funkcjonariusze udzielali pierwszej pomocy przedmedycznej ofiarom zdarzenia do czasu przybycia zespołu pogotowia ratunkowego. Drugi wypadek wydarzył się na Mazowszu. Policjanci z Białobrzegów uratowali życie ofierze wypadku. Gdyby nie szybka i profesjonalna pomoc przedmedyczna udzielona przez mundurowych, kobieta wykrwawiłaby się.
Policjanci z katowickiego oddziału prewencji byli świadkami zdarzenia drogowego, do jakiego doszło na trasie prowadzącej z Częstochowy do Katowic. Zderzyła się ciężarówka, osobowy mercedes i audi A6. Stróże prawa natychmiast ruszyli z pomocą poszkodowanym, niezwłocznie podjęli czynności przedmedyczne zapewniając poszkodowanym bezpieczeństwo i wsparcie psychiczne do czasu przybycia służb ratowniczych. Mundurowi zabezpieczyli również pojazdy biorące udział w zdarzeniu, rozłączając w jednym z nich instalację gazową, a także pokierowali ruchem drogowym. Po przybyciu na miejsce zespołu pogotowia ratunkowego przekazali pod opiekę medyczną poszkodowanych uczestników wypadku, w tym 10-letnie dziecko. Policjanci po udanej akcji ratowniczej udali się do swoich codziennych zadań służbowych.
(KWP w Katowicach / łb)
***
Dwóch policjantów z KPP w Białobrzegach pełniąc służbę patrolową natrafiło na wypadek drogowy. Na skrzyżowaniu dróg w miejscowości Piekarty-Falęcice Wola opel uderzył w drzewo. W wyniku wypadku rannych zostało czterech obywateli Ukrainy. Żadna z poszkodowanych osób nie miała przy sobie telefonu komórkowego aby wezwać pomoc.
Dzielnicowi powiadomili o wypadku dyżurnego białobrzeskiej komendy i natychmiast przystąpili do udzielania pomocy rannym. Wśród nich znajdowała się Ukrainka z rozciętą tętnicą w okolicy prawego oka. Traciła ogromne ilości krwi i funkcjonariusze skupili się na tamowaniu i uciskaniu rozległego wylewu.
Według lekarza z karetki pogotowia pomoc udzielona 38-letniej kobiecie była niezbędna, aby się nie wykrwawiła. Kobieta w stanie ciężkim została przewieziona śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do jednego z warszawskich szpitali.
(KWP w Radomiu / łb)